- Z tej sytuacji musimy się wszyscy wspólnie wydobyć. Dlatego, że dla kilkudziesięciu milionów Polaków nadzór finansowy jest wyrocznią - mówił w programie "Tak jest" w TVN24 Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich komentując aferę wokół Komisji Nadzoru Finansowego. Z kolei dr Stanisław Gomułka z Narodowej Rady Rozwoju ocenił, że stan systemu bankowego w Polsce jest dobry.
"Gazeta Wyborcza" napisała we wtorek, że według właściciela Getin Noble Banku Leszka Czarneckiego, przewodniczący KNF w marcu 2018 r. zaoferował przychylność dla tego banku w zamian za zatrudnienie wskazanego człowieka; Czarnecki nagrał tę ofertę i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KNF. We wtorek po południu Chrzanowski poinformował, że składa dymisję z funkcji przewodniczącego KNF. Premier Mateusz Morawiecki dymisję przyjął.
"Szokująca sytuacja"
Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich ocenił, że "sytuacja, która się wydarzyła na pewno dla całego rynku i dla partnerów polskiego rynku jest szokująca".
- Dla banków, które konkurują ze sobą jest niezmierne ważne, że nadzorca jest obiektywny, trzyma się pewnych zasad, jest stanowczy - dodał. Pietraszkiewicz stwierdził, że "trochę złego zrobiła sprawa wyłączenia nadzoru z Narodowego Banku Polskiego kilkanaście lat temu". - Dlatego, że wówczas nadzór korzystał z ochrony konstytucyjnej NBP i także zintegrowania trochę polityki monetarnej z systemem płatniczo-rozliczeniowym. Od tego czasu (odłączenia KNF od NBP) zaczęły powstawać pewne problemy, problemy z wymianą informacji i z pewną koordynacją - zaznaczył. - Dzisiaj naszą powinnością jest zbudowanie programu odbudowania siły i autorytetu polskiego nadzoru - oznajmił.
"Nie nadawał się"
Dr Stanisław Gomułka z Narodowej Rady Rozwoju stwierdził, że Chrzanowski "kompletnie się nie nadawał" na szefa KNF. - Znając go z dyskusji wewnątrz Narodowej Rady Rozwoju nie widziałem tam (w KNF - red.) problemów, ale nie przypuszczałem, że tak bardzo nie nadaje się na to stanowisko - mówił.
Jego zdaniem stan systemu bankowego w Polsce jest dobry. - I opinia o nim jest bardzo dobra. Przypomnę, że w latach światowego kryzysu bankowego Polska była jedynym krajem w Unii Europejskiej, gdzie tego kryzysu nie było - powiedział.
Pytany, czy nadzór jest zbyt opresyjny wobec banków, odpowiedział, że instytucje nadzorcze muszą być restrykcyjne wobec banków. - Przykładem są kredyty frankowe. Wielu ludzi ma pretensje do KNF, że była za mało restrykcyjna, zadziałała zbyt późno i doszło do dużego wzrostu tych kredytów. Były działania, ale rzeczywiście mogły być silniejsze - podkreślił Gomułka.
Autor: tol / Źródło: tvn24.pl