Co zrobić, gdy kredyt na mieszkanie został wzięty przez małżonków, a w pewnym momencie jeden z nich zmarł? Drugiemu małżonkowi pozostał spadek, w którego skład wchodzi kredyt. Czy jest to okazja, aby bankowi zapłacić mniej bądź w ogóle pozbyć się długu? W programie “Sposób na franka” sprawdzał Paweł Blajer.
Jak podkreśliła Marta Rupieta z Kancelarii Rupieta Radcy, w skład spadku wchodzi nie tylko majątek po zmarłej osobie, ale także długi spadkowe, w tym kredyty. - To, czy bank będzie wobec nas dochodził praw zależy od tego, czy braliśmy kredyt razem z małżonkiem, czy małżonek wziął kredyt sam - podkreśliła.
- Jeśli współmałżonkowie oboje przystąpili do kredytu, jesteśmy zobowiązani do spłaty kredytu w pełnej wysokości. Jest to bowiem zobowiązanie solidarne. W przypadku, gdy kredyt został zaciągnięty bez naszej zgody, to mamy szanse albo całkowicie wyłączyć się od spłaty albo naszą odpowiedzialność za długi spadkowe ograniczyć. Możemy to zrobić przez złożenie oświadczenia bądź odrzucenia spadku, bądź jego przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza. Ograniczamy w ten sposób nasza odpowiedzialność do wartości majątku, jaki pozostawił zmarły - podkreśliła Rupieta.
Pół roku
- Jeżeli ustalimy, że wartość kredytu jest duża mniejsza niż majątek, który pozostawia po sobie zmarły, to warto przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Wówczas odpowiadamy tylko do wartości majątku pozostawionego przez współmałżonka - dodała.
Co ważne, aby dziedziczyć spadek z dobrodziejstwem inwentarza musimy w terminie 6 miesięcy od dnia śmierci złożyć oświadczenie o przyjęciu spadku w takiej formie.
Wówczas komornik przystępuje do spisu inwentarza i ocenia wartość majątku, który pozostał po zmarłym. Oświadczenie złożone po terminie 6 miesięcy oznacza, że przyjęliśmy spadek wprost i będziemy odpowiadać nie tylko majątkiem po zmarłym, ale też swoim.
"Sposób na franka" w TVN24 Biznes i Świat od poniedziałku do piątku o 18.00
Autor: mn\kwoj / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat