Choć przekop Mierzei Wiślanej jeszcze nie ruszył, to na inwestycję już wydano kilka milionów złotych - tak wynika z informacji udzielonych przez ministra gospodarki morskiej Marka Gróbarczyka. Kanał żeglugowy ma zostać oddany do użytku w 2022 roku.
O inwestycję zapytała w interpelacji skierowanej do ministra gospodarki morskiej Katarzyna Osos, posłanka Platformy Obywatelskiej. Jak przypomniała, "przekop Mierzei Wiślanej przedstawiany jest jako jeden z głównych priorytetów polskiego państwa. Już w 2006 roku Jarosław Kaczyński przedstawiał to jako priorytet". "Kiedy rozpoczną się prace ziemne? Czy dalej inwestycja ta jest jednym z głównych priorytetów obecnego rządu?" - zapytała parlamentarzystka.
Przekop Mierzei Wiślanej
Jak wynika z odpowiedzi udzielonej przez ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marka Gróbarczyka obecnie trwa realizacja umowy z dnia 21 lutego 2017 roku na wykonanie prac projektowych.
"Po odbiorze ostatecznych projektów: budowlanego i wykonawczego, uzupełnionych o zapisy decyzji środowiskowej, możliwe będzie rozpoczęcie procedury przetargowej na wyłonienie wykonawcy robót budowlanych" - dodał.
Zgodnie z planami inwestora, czyli Urzędu Morskiego w Gdyni, miało to nastąpić jeszcze w 2018 roku. Także w tym roku po uzyskaniu decyzji środowiskowej, urząd planuje złożyć do Wojewody Pomorskiego wniosek o zezwolenie na realizację inwestycji.
Zgodnie z informacjami podanymi przez ministra Gróbarczyka, wraz z końcem grudnia mają się również zakończyć prace poprzedzające rozpoczęcie robót budowlanych. Chodzi o poszukiwanie i rozpoznawanie złóż bursztynu, badania ferromagnetyczne, a także prace archeologiczne. W 2019 roku ma się zaś rozpocząć wycinka drzew, krzewów oraz ich uprzątnięcie - po uzyskaniu decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji.
"Ostateczny termin rozpoczęcia robót budowlanych będzie zależny od przebiegu całej procedury, terminu rozstrzygnięcia przetargu, w tym między innymi czy będą odwołania do KIO" - wskazał szef resortu gospodarki morskiej.
Koszt budowy drogi wodnej
Zgodnie z przyjętą w uchwałą w 2016 roku budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską ma pochłonąć 880 mln zł.
Mimo, że budowa jeszcze nie ruszyła, to w ramach inwestycji już wydano około 4,3 mln zł. "W 2017 roku wykonanie realizacji Programu wieloletniego wyniosło 3 500 000 zł. W okresie od stycznia do końca września 2018 roku wykonanie wyniosło 821 364 zł" - poinformował minister Gróbarczyk.
Jak wskazywał, pieniądze wydano między innymi na projekty budowlane, projekt zagospodarowania terenu z dokumentacją geologiczno-inżynierską nieuwzględniające zapisów decyzji środowiskowej oraz dokumentacją geologiczno-inżynierską.
W latach 2017-2018 zlecone i wykonane zostały także inwentaryzacje uzupełniające wcześniejsze badania, przygotowane między innymi na wniosek Komisji Europejskiej.
Minister gospodarki morskiej przekazał, że zakończenie robót budowlanych i oddanie do użytkowania kanału żeglugowego planowane jest na 2022 rok.
Kluczowa inwestycja
Przekop Mierzei Wiślanej to sztandarowy pomysł Prawa i Sprawiedliwości, który pojawia się przy okazji praktycznie każdych wyborów od 2006 roku. Pomysł narodził się w wyniku konfliktu z Rosją, która nieoczekiwanie wstrzymała ruch statków na Zalewie Wiślanym. Strona rosyjska zażądała wówczas podpisania umowy międzyrządowej, która uregulowałaby problem żeglugi przez Cieśninę Pilawską.
Przypomnijmy, że w połowie października doszło do symbolicznego rozpoczęcia przekopu przez Mierzeję Wiślaną, z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Wkopano słupek, który jednak po kilku dniach zniknął.
Ci ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy łopaty poszły w ruch. Do ich wbicia doszło przy okazji kampanii parlamentarnej w 2015 roku. W Kątach Rybackich z łopatami pojawili się wówczas posłowie Prawa i Sprawiedliwości Leonard Krasulski i Andrzej Jaworski.
Przekop ma powstać w miejscowości Nowy Świat, liczyć będzie około 1300 m długości i 5 m głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m. Przez kanał będą mogły przepływać statki o długości 100 metrów i szerokości 20 metrów.
Według rządu przekop Mierzei Wiślanej to inwestycja kluczowa, która ma ożywić gospodarczo Warmię i Mazury, a jednocześnie projekt ten realizowany jest pod kątem bezpieczeństwa państwa.
Nie wszyscy jednak podzielają entuzjazm rządzących - do projektu swoje zastrzeżenia zgłaszali między innymi ekolodzy, burmistrz Krynicy Morskiej, Zarząd Województwa Pomorskiego. Wskazywali oni na to, że inwestycja ma powstać na terenach cennych przyrodniczo i turystycznie.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl