Droższy urlop nad jeziorem. Nowa opłata może się odbić na kieszeniach turystów

[object Object]
Burmistrz Giżycka o tak zwanym podatku dennymtvn24
wideo 2/4

Tegoroczny wypoczynek na Mazurach może być droższy niż w ubiegłych latach. Powodem jest obowiązująca od początku roku nowa opłata nazywana podatkiem dennym. Przedsiębiorcy są zaskoczeni stawkami, a samorządowcy zapowiadają interwencje w tej sprawie u parlamentarzystów.

Konieczność zapłacenia podatku dennego wynika z obowiązującego od stycznia Prawa wodnego i rozporządzenia regulującego szczegóły opłat za użytkowanie gruntów pokrytych wodami stanowiącymi własność Skarbu Państwa.

Nowe regulacje oznaczają podwyżkę kosztów dla prowadzących działalność związaną z uprawianiem turystyki wodnej, ponieważ dotychczas byli oni zwolnieni z opłaty za użytkowanie gruntów pokrytych wodami.

- To Unia Europejska zobowiązuje nas poprzez ramową dyrektywę wodną do tego, aby wprowadzić zasadę, że każdy kto korzysta z wód uczestniczy w kosztach ich utrzymania, tak aby one były w dobrej jakości - tłumaczył w rozmowie z TVN24 Daniel Kociołek, rzecznik prasowy Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Nowa opłata

Nowa, z punktu widzenia firm związanych z branżą turystyki wodnej, opłata została zróżnicowana w zależności od rodzaju przedsięwzięć, na potrzeby których wykorzystuje na przykład część jeziora.

Jak możemy przeczytać w rozporządzeniu, w przypadku portów, przystani, nabrzeży wykorzystywanych do przewozów pasażerskich stawka wynosi 0,89 zł za metr kwadratowy. Obiekty (stałe lub pływające, przycumowane do brzegu) wykorzystywane do prowadzenia usług gastronomicznych lub hotelarskich są obłożone podatkiem dennym w wysokości 5 zł za metr kwadratowy, a w przypadku pozostałych usług opłata rośnie do poziomu 8,90 zł.

Miliony z opłaty

Stawkę, jaką muszą zapłacić przedsiębiorcy, określają jednak urzędnicy z nowo powstałej instytucji Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. To właśnie do Wód Polskich będą wpływały środki od przedsiębiorców. Zgodnie z oceną skutków regulacji, dochody z tytułu tzw. podatku dennego szacowane są na ponad 7 mln zł rocznie. Do 2026 roku mają jednak wzrosnąć do 8,52 mln zł.

Pierwsze wezwania do uiszczenia opłat, a dokładniej ich wysokość, zaskoczyły jednak niektórych przedsiębiorców. W rozmowie z TVN24 mówił o tym Wojciech Iwaszkiewicz, burmistrz Giżycka. - W 2017 roku w Sejmie odbyła się komisja, na której ustalono zasady poboru nowego podatku. Z tym się nie dyskutuje, bo to ma być. Natomiast dzisiejsze doniesienia, które dostajemy my i przedsiębiorcy wskazują, że to jest 10-krotnie więcej niż było ustalone. To są sytuacje nie do udźwignięcia dla naszych przedsiębiorców - wskazał.

Pytany o ich plany w związku z nowymi opłatami, wskazał, że "są skrajne wersje". - Jedna z najbardziej skrajnych mówi, że kończą działalność, rozbierają pomosty, bo nie będą za to w stanie płacić. Druga mówi, że nie poddadzą się, będą walczyć do upadłego, bo to jest ich życie - tłumaczył Wojciech Iwaszkiewicz.

Na przyszłą środę zaplanowano posiedzenie sejmowej komisji samorządu terytorialnego z udziałem zastępcy prezesa Wód Polskich Joanny Kopczyńskiej. - Będzie spotkanie z parlamentarzystami. Do maja trzeba to kategorycznie uregulować, bo inaczej ta sytuacja będzie się tylko pogarszać - wskazał w rozmowie z TVN24 Iwaszkiewicz.

Przeciwko wysokim opłatom zaprotestowali radni z Giżycka, którzy w oświadczeniu z 28 marca br., napisali, że rozporządzenie "uderza w fundamenty jednej z kluczowych dla krainy Wielkich Jezior Mazurskich form działalności".

ZOBACZ OŚWIADCZENIE RADY MIASTA W GIŻYCKU

Kłopot w interpretacji

O zastrzeżeniach dotyczących opłat w połowie marca na swoim blogu napisał ośrodek szkoleniowo-egzaminacyjny QRS Mazury. Chodzi między innymi o niekorzystne dla przedsiębiorców interpretacje dotyczące zastosowania stawek w konkretnych przypadkach. Zdaniem przedsiębiorców tam, gdzie spodziewano się stawki 0,89 zł za metr kwadratowy, urzędnicy naliczają nawet 8,90 zł.

Wątpliwości dotyczą także krótkiego okresu na wniesienie opłaty. Przedsiębiorcy mają na to 21 od podpisania umowy, a od przyszłego roku będą musieli zapłacić do 31 marca. W efekcie, według QRS Mazury, niektóre firmy mogą mieć z zebraniem takiej kwoty, zwłaszcza, że opłatę trzeba zapłacić przed rozpoczęciem sezonu.

Właściciele marin skarżą się, że by zarobić na opłaty, muszą podnieść ceny usług przez co turyści, którzy przyjadą na Mazury będą musieli zapłacić więcej, na przykład za wypożyczenie kajaku, czy łódki.

- Wyraźnie wzrosną ceny obozów żeglarskich. Będą wyższe ceny za postój jachtów w porcie - wskazywał w rozmowie z TVN24 przedsiębiorca Adam Kowalski. - Jeżeli dopływamy gdzieś do portu na noc, to będziemy musieli zapłacić wyższą cenę, bo inwestorzy portów będą zmuszeni do przełożenia tych opłat na korzystających z portów - dodał.

Spodziewać się można także podwyższenia opłat za wynajem sprzętu (na przykład kajaków) czy wprowadzenia opłat za kąpieliska.

Minister "dementuje plotki"

Przedstawiciele Wód Polskich przyznają, że mogą być drobne problemy z interpretacją przepisów, ze względu na fakt, że instytucja dopiero powstała. Jednocześnie wskazują, że każdy grunt jest oceniany indywidualnie, dlatego nie można się sugerować na przykład działką sąsiada.

Zadeklarowali, że gdyby przedsiębiorcy stwierdzili, że ich grunt został wyceniony nie tak jak trzeba, można do Wód Polskich napisać skargę, która zostanie rozpatrzona.

Z kolei minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk, pytany w środę o doniesienia dotyczące wzrostu opłat dla żeglarzy czy osób rekreacyjnie korzystających z jezior, stwierdził, że "dementuje te plotki". Minister zwrócił uwagę, że podobnie mówiono wcześniej, kiedy w związku z nowym Prawem wodnym miały wzrosnąć opłaty za pobór wody i zrzut ścieków. - Okazuje się, że Wody Polskie spowodowały obniżkę tych cen. Na pewno ceny związane z kajakami, z rekreacją (...) nie mogą wzrosnąć - powiedział.

Jednocześnie minister zapowiedział jednak zmiany w przepisach. Gróbarczyk poinformował, że prawdopodobnie na najbliższym posiedzeniu Sejm przegłosuje tzw. ustawę żeglarską, która - jak wyjaśnił minister - obniża opłaty związane z tym sportem.

Popularność żeglarstwa

Żeglarstwo w Polsce jest jedną z najpopularniejszych form rekreacji i sportu. Jak wynika z raportu przygotowanego w 2016 roku przez Polski Związek Żeglarski, aż siedmiu na dziesięciu Polaków miało styczność z żeglarstwem. Z kolei 5 mln osób deklaruje, że co najmniej raz na kilka lat uczestniczą w rejsach jako rekreacyjna, bierna załoga. Duże zainteresowanie spędzaniem czasu na wodzie przyczyniło się wzrostem liczby marin, zarówno na Mazurach, jak i zatokach Bałtyku, a także np. na Jeziorze Solińskim. Zmiany mogą dotknąć kilku milionów Polaków. Według raportu Polskiego Związku Żeglarskiego, przygotowanego wspólnie z portalem sailing.org, w rejsach przynajmniej raz na kilka lat uczestniczy nawet 5 mln osób. Styczność z żeglarstwem miało natomiast ponad 70 proc. społeczeństwa.

Autor: mb//dap / Źródło: tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump obiecał wyborcom jesienią ubiegłego roku, że szybko pokona inflację po powrocie do Białego Domu. Bezprecedensowe i nieustępliwe ataki Trumpa na Rezerwę Federalną mogą przynieść dokładnie odwrotny skutek - przestrzegają ekonomiści w rozmowie z CNN.

"Trump łamie kardynalną zasadę"

"Trump łamie kardynalną zasadę"

Źródło:
CNN

Przedstawiciele branży rozlewniczej apelują do premiera Donalda Tuska w sprawie systemu kaucyjnego. Alarmują, że wdrożenie nowych zasad może spowodować utratę konkurencyjności, a także mieć wpływ na konsumpcję i spadek sprzedaży poszczególnych kategorii napojów.

"Stoimy przed dramatyczną sytuacją". Branża alarmuje

"Stoimy przed dramatyczną sytuacją". Branża alarmuje

Źródło:
PAP

Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy o zapasach ropy i gazu - przekazała Kancelaria Prezydenta. Nowelizacja miała między innymi usunąć z polskiego prawa zapis uznany przez Brukselę za niezgodny z europejskimi regulacjami. Prezydent zawetował także nowelizację ustawy o środkach ochrony roślin.

Kolejne weta prezydenta Karola Nawrockiego

Kolejne weta prezydenta Karola Nawrockiego

Źródło:
PAP

Od 2022 roku do 2024 roku spadała liczba mebli produkowanych w Unii Europejskiej, sytuacja na rynku meblarskim pogorszyła się także w Polsce. Jeśli branża nie zwiększy przychodów, będzie musiała optymalizować zatrudnienie przy jednoczesnej konkurencji z azjatyckimi firmami - uważa Krzysztof Mrówczyński z Banku Pekao.

Sektor w tarapatach. Zwolnienia na horyzoncie

Sektor w tarapatach. Zwolnienia na horyzoncie

Źródło:
PAP

- Wkład Polski w Starlinki to jedne z najlepiej wydanych pieniędzy na wsparcie Ukrainy - stwierdził wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Z kolei wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wskazał, że zawetowanie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy przez prezydenta Karola Nawrockiego jest "przeciwko bezpieczeństwu Polski".

Wicepremier: o tym jest to weto

Wicepremier: o tym jest to weto

Źródło:
PAP

- To będą przede wszystkim przykre konsekwencje z perspektywy polskiej gospodarki, rynku pracy, pracodawców, pracowników i biznesu - stwierdziła w "Faktach po Faktach" w TVN24 ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Jej zdaniem weto prezydenta Karola Nawrockiego spowoduje, że ponad 450 tysiącom pracujących w Polsce Ukraińców grozi utrata prawa do pracy zarobkowej.

Ministra: to jest nieracjonalne, niemądre i szkodliwe

Ministra: to jest nieracjonalne, niemądre i szkodliwe

Źródło:
tvn24.pl

Weszły w życie podwyższone do 50 procent cła na towary eksportowe z Indii do USA. Indyjska gospodarka zareagowała na nie negatywnie - rupia osłabła wobec dolara, giełda w Bombaju też na czerwono. Władze obydwu krajów zapewniły jednak, że szukają sposobu wyjścia z tej sytuacji.

Mocne uderzenie w gospodarkę. Waluta i giełda na czerwono

Mocne uderzenie w gospodarkę. Waluta i giełda na czerwono

Źródło:
PAP

14. emerytura już wkrótce trafi do seniorów. Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpocznie wypłaty dodatkowego świadczenia, a w pierwszym terminie otrzyma je ponad 674 tysiące osób. Łączna wartość wypłat przekroczy 991 milionów złotych brutto - poinformował rzecznik ZUS Karol Poznański.

Dodatek dla emerytów. Są terminy wypłat

Dodatek dla emerytów. Są terminy wypłat

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Orlenu odwołała dwóch członków zarządu spółki - podano w komunikacie. Dodano, że chodzi o Magdalenę Bartoś oraz Artura Osuchowskiego.

Zmiany w zarządzie Orlenu

Zmiany w zarządzie Orlenu

Źródło:
PAP

Rząd przyjmie projekt budżetu w czwartek o godzinie 14 - poinformował w środę premier Donald Tusk. - Prace trwają do ostatniej chwili - dodał.

Projekt budżetu. Jest deklaracja premiera

Projekt budżetu. Jest deklaracja premiera

Źródło:
PAP

Prezydent Karol Nawrocki podczas Rady Gabinetowej podkreślił, że ma nadzieję, iż rząd i większość parlamentarna "zajmie się" jego projektem ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. - Jak będzie trzeba, to panu prezydentowi na ucho szepnę później, kto jest naprawdę zainteresowany ograniczeniem polskich ambicji, jeśli chodzi o koleje dużych prędkości - mówił natomiast premier Donald Tusk, odnosząc się do projektu ustawy Karola Nawrockiego dotyczącego CPK.

"Jak będzie trzeba, to panu prezydentowi na ucho szepnę później"

"Jak będzie trzeba, to panu prezydentowi na ucho szepnę później"

Źródło:
PAP

Moc wiatraków lądowych zostanie zwiększona przede wszystkim przez tak zwany repowering, niezależnie od prezydenckiego weta, rozporządzenie w tej sprawie jest już gotowe - poinformował w środę premier Donald Tusk. Dodał, że prąd z wiatraków popłynie "tak czy inaczej".

Tusk: mamy gotowe rozporządzenie

Tusk: mamy gotowe rozporządzenie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mogę rozumieć zaletę polityczną takich haseł, że nie pozwoli pan na to, żeby jakakolwiek grupa społeczna została obciążona dodatkowymi daninami. Natomiast nigdy nie spodziewałem się, że wrażliwość społeczna i czułość będzie dotyczyła banków, które osiągają rekordowe zyski - powiedział premier Donald Tusk zwracając się do prezydenta Karola Nawrockiego.

Tusk: nie spodziewałem się, że czułość prezydenta będzie dotyczyła banków

Tusk: nie spodziewałem się, że czułość prezydenta będzie dotyczyła banków

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Idziesz do salonu, widzisz tańsze auto, siedem lat gwarancji i myślisz: "Pana Boga za nogi złapałam". Dałbym pstryczek w nos - przestrzega Szymon Kazimierczak, reporter TVN Turbo. Chińskie samochody szybko zdobywają polski rynek, ale wciąż brakuje danych o ich trwałości i rzeczywistej wartości po kilku latach użytkowania. - Jeśli okaże się, że po drobnej stłuczce na błotnik czekamy kilka miesięcy, to mamy gwarantowaną frustrację - zwraca uwagę w rozmowie z TVN24+ Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

Chińskie samochody? "Wskakujemy do basenu, nie sprawdzając głębokości"

Chińskie samochody? "Wskakujemy do basenu, nie sprawdzając głębokości"

Źródło:
TVN24+

Wtorkowe losowanie Eurojackpot nie przyniosło głównej wygranej. Kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. W Polsce padła jednak wygrana drugiego stopnia o wartości ponad ośmiu milionów złotych. Nagroda trafi też do uczestnika wtorkowego losowania w Lotto Plus. Oto, gdzie padły wygrane.

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce. Wiadomo, gdzie padła

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce. Wiadomo, gdzie padła

Źródło:
tvn24.pl

Volkswagen Group Polska zapłaci blisko 74 miliony złotych kary w związku ze sprawą znaną jako afera Dieselgate - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. To efekt ugody spółki z prezesem UOKiK zawartej przed sądem, a wypracowanej wspólnie z Prokuratorią Generalną.

Ponad 70 milionów złotych kary. Gigant zapłaci za aferę

Ponad 70 milionów złotych kary. Gigant zapłaci za aferę

Źródło:
PAP

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki zaapelował do marszałka Sejmu o pilne zajęcie się projektami ustaw dotyczącymi mrożenia cen prądu i pomocy dla Ukraińców. Uznał, że w tym przypadku można ograniczyć konsultacje.

"Powinniśmy się nimi zająć bezzwłocznie". Apel do marszałka Sejmu

"Powinniśmy się nimi zająć bezzwłocznie". Apel do marszałka Sejmu

Źródło:
PAP

Amerykańska sieć restauracji Cracker Barrel rezygnuje ze zmiany swojego logo po fali negatywnych reakcji klientów. Nowy znak skrytykował także prezydent USA Donald Trump.

Wycofują się z nowego logo po krytyce Trumpa

Wycofują się z nowego logo po krytyce Trumpa

Źródło:
PAP

Średnie miesięczne wynagrodzenie specjalistów i menedżerów wynosi obecnie 15 691 złotych brutto, co oznacza wzrost o 4 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem - wynika z najnowszego "Raportu Płacowego". Największy wzrost odnotowano w obszarze finansów i księgowości.

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie

Źródło:
PAP