Piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce podczas meczu Ligi Mistrzów z Telekomem Veszprem wystąpili w strojach z zakrytym logotypem Nord Stream 2. Taką samą decyzję podjął klub Orlen Wisła Płock, który w niedzielę zagra ze szwajcarskim Wacker Thun.
Piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce przegrali w sobotę na wyjeździe z węgierskim Telekomem Veszprem 27:29 (13:14).
Wynik tego meczu zszedł jednak na drugi plan.
Podczas spotkania EHF Velux Ligi Mistrzów z logotypem sponsora rozgrywek Nord Stream 2 wystąpiła bowiem jedynie drużyna węgierskiego Telekomu Veszprem, piłkarze PGE VIVE Kielce zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wystąpili w strojach z zakrytymi logotypami Nord Stream 2 - sponsora LM oraz PGE SA - sponsora tytularnego klubu.
Zakryte logo Nord Stream 2
W sobotę zarówno PGE VIVE Kielce, jak i Orlen Wisła Płock poinformowały, że w meczach rozgrywek EHF Velux Ligi Mistrzów nie wystąpią z logotypem - konkurencyjnej wobec ich sponsorów tytularnych - firmy Nord Stream 2, która została sponsorem rozgrywek Ligi Mistrzów. Kluby zadecydowały, by doraźnie zakryć na swoich koszulkach logotyp budzącej w Polsce kontrowersje firmy. "Jako główny sponsor Wisły Płock rozumiemy trudną sytuację klubu w związku ze sponsoringiem Ligi Mistrzów przez Nord Stream 2. Podejmiemy wszelkie możliwe kroki prawne mające na celu ochronę naszej marki w kontekście sponsoringu piłki ręcznej" - napisał w sobotę na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Jak podało w sobotę radio RMF FM, obie drużyny mają w swoich kontraktach sponsorskich zapisane, że nie mogą mieć na swoich koszulkach logotypów firm konkurencyjnych wobec swoich głównych sponsorów, czyli Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) i PKN Orlen.
"Współpracujemy w rozwiązaniu problemu"
Rzeczniczka prasowa PKN Orlen Joanna Zakrzewska poinformowała PAP, że PKN Orlen solidaryzuje się z decyzją klubu oraz w pełni rozumie trudną sytuację, w jakiej się znalazł. - Wspieramy płocki klub i współpracujemy w rozwiązaniu tego problemu. Nie jest to korzystna sytuacja dla samego klubu, sponsorów i przede wszystkim kibiców. Wspólnie liczymy na zdroworozsądkowe podejście Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej - powiedziała. Dodała, że sport powinien się kojarzyć "wyłącznie z zasadą fair play", nie powinien być zaś "uwikłany w jakiekolwiek rozgrywki polityczne". - Stąd stanowcza reakcja prezesa PKN Orlen pana Daniela Obajtka - poinformowała. Dyrektor marketingu klubu Wisła Płock Katarzyna Przykłota zaznaczyła, że Nord Stream 2 "pozostaje jeśli chodzi o kwestie branżowe w sprzeczności z głównymi sponsorami polskich drużyn". - To jest problem, sponsor Ligi Mistrzów budzi w Polsce szeroko rozumiane kontrowersje. Jednorazowym rozwiązaniem tej sytuacji jest to, że zawodnicy PGE i Orlenu zakleją na swoich koszulkach logotypy firmy - powiedziała Przykłota. - Informowaliśmy EHF (Europejską Federację Piłki Ręcznej - red.), że to zrobimy, natomiast oczywiście jest to niezgodne z regulaminem rozgrywek - dodała. Poinformowała także, że klub Orlen Wisła Płock będzie się starał wypracować kompromisowe rozwiązanie tej sytuacji z Europejską Federacją Piłki Ręcznej.
Możliwe kroki prawne
Do sprawy odniósł się również rzecznik PGE Maciej Szczepaniuk, który napisał na Twitterze: "PGE z zadowoleniem przyjmuje decyzję klubu o zakryciu logo Nord Stream 2. W tej trudnej sytuacji spółka wspiera i będzie wspierać klub PGE VIVE Kielce". Oświadczenie odnośnie zakrycia logotypów wydały władze klubu VIVE Kielce, w którym napisały: "w meczu rozgrywek EHF Velux Ligi Mistrzów z drużyną Telekom Veszprem HC piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce wystąpią w strojach meczowych z zakrytymi logotypami firm: Nord Stream 2, która została sponsorem rozgrywek Ligi Mistrzów, oraz PGE S.A., sponsora tytularnego Klubu". Klub zaznaczył w oświadczeniu, że decyzja została podjęta po rozmowach sponsora z klubem, zaś Europejska Federacja Piłki Ręcznej została o niej poinformowana. "Klub jednocześnie analizuje możliwości podjęcia kroków prawnych, które pozwolą wypracować długofalowe rozwiązanie tej sprawy. Do tego czasu Klub nie będzie komentował powyższej sytuacji" - napisano.
Kontrowersyjny projekt
Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej przez Morze Bałtyckie z Ust-Ługi w Rosji do Greifswaldu w Niemczech z pominięciem Ukrainy i krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Gazociąg, który od samego początku wzbudzał wiele kontrowersji, ma być gotowy do końca 2019 roku. Projektowi temu sprzeciwiają się Polska, kraje bałtyckie i Ukraina oraz Stany Zjednoczone.
Autor: mb / Źródło: PAP