Do konsultacji społecznych został skierowany projekt ustawy "pakiet tytoniowy" - poinformowało Ministerstwo Finansów. Potrwają one do 22 czerwca. Nowe przepisy mają uszczelnić system podatkowy obrotu suszem tytoniowym.
Projekt "pakiet tytoniowy" zmienia zapisy w czterech ustawach. W ustawie o podatku akcyzowym wprowadzono m.in.: opodatkowanie sprzedaży suszu połączonej z dostawą wewnątrz wspólnotową lub eksportem przez rolnika.
Zabezpieczenie akcyzy
Zmiany będą też dotyczyły odpowiedzialności osoby trzeciej; obowiązku ewidencjonowania nieopodatkowanego suszu. Wprowadzona zostanie nowa forma składania zabezpieczenia akcyzowego – hipoteka na nieruchomości.
Planowane jest obniżenie górnej granicy zabezpieczenia ryczałtowego, które składają pośredniczące podmioty tytoniowe lub podmioty reprezentujące przedsiębiorcę zagranicznego, z obecnych 30 mln zł do 15 mln zł.
Według resortu finansów, oprócz uszczelnia systemu podatkowego obrotu suszem tytoniowym projektowane przepisy dadzą większe możliwości działań służb kontrolnych, co ma pozwolić skuteczniej usuwać nielegalne podmioty działające na rynku tytoniu.
Wprowadzone 1 stycznia 2016 r. regulacje zaostrzyły już kryteria dopuszczalności prowadzenia działalności w charakterze pośredniczących podmiotów tytoniowych (PPT). Wprowadziły także obowiązek ich rejestrowania oraz składania zabezpieczenia akcyzowego. Dodatkowo PPT zostały zobowiązane do prowadzenia ewidencji suszu tytoniowego.
Nielegalne wytwórnie
W opinii resortu finansów, w dalszym ciągu dużym problemem jest produkcja wyrobów tytoniowych przez nielegalne wytwórnie, korzystające z tytoniu pochodzącego z nielegalnej produkcji krajowej.
Według danych MF, szara strefa na rynku wyrobów tytoniowych w Polsce wynosi ok. 14,6 proc. krajowej konsumpcji. Oznacza to, że na polskim rynku w obrocie funkcjonuje ponad 7,2 mld nielegalnych sztuk papierosów.
- Największym problemem dotyczącym szarej strefy w branży tytoniowej jest nielegalna produkcja papierosów w kraju - mówił wiceszef Krajowej Administracji Skarbowej Piotr Walczak na poniedziałkowym spotkaniu w Business Centre Club. Szef KAS i wiceminister finansów Marian Banaś mówił podczas spotkania, że w pierwszym kwartale odnotowano wzrost wykrywalności importu i produkcji nielegalnych papierosów, natomiast w 2016 roku zarejestrowano wzrost legalnej sprzedaży o 7 procent.
Fabryki papierosów
Jego zastępca Piotr Walczak zwracał jednak uwagę, że o ile walka z nielegalnym importem jest coraz bardziej skuteczna, największym problemem jest krajowa produkcja w nielegalnych fabrykach. Tym bardziej, że przestępcy stawiają dziś na tworzenie dużej ilości małych fabryk. Mjr Seweryn Stopa z Komendy Głównej Straży Granicznej mówił, że uruchomienie takiej fabryki nielegalnych papierosów to koszt ponad 1 miliona złotych. W 2017 roku, dodał, zajęto siedem takich fabryk, łącznie przynoszących skarbowi państwa straty ok. 32 mln zł. Najważniejsze jest jednak to, podkreślał, że nadal obowiązują przepisy, dzięki którym przestępcy mogą stawać do przetargów i kupować raz zamknięte fabryki. Prezes BCC Marek Goliszewski dziwił się, że taka możliwość nadal istnieje i apelował do przedstawicieli rządu o zmianę prawa w tym zakresie.
Podwyżki akcyzy
Przedstawiciele BCC mieli także inne postulaty legislacyjne. Ekspert BCC Michał Borowski apelował o wstrzymanie zmian w akcyzie i zwracał uwagę, że brak podwyżek akcyzy w 2015, 2016 i 2017 roku już przynosi pozytywne efekty w postaci większych dochodów budżetowych. - Ważne, by były przewidywalne stawki akcyzy - mówił. Inny ekspert BCC Andrzej Kornatowski apelował o zmiany w kodeksie karnym skarbowym i zwiększenie sankcji za produkcję nielegalnych papierosów bez zezwolenia. Zwracał uwagę, że jedna ciężarówka wjeżdżająca do Polski z nielegalnym importem tytoniu to strata dla budżetu ok. 4 mln zł. Tymczasem rocznie wjeżdża takich ciężarówek ok 700. Wiceszef KAS Piotr Walczak zaznaczył, że monitorowanie wjazdu tych ciężarówek do Polski znacznie się poprawiło, między innymi dzięki nowej ustawie i coraz lepszemu wyposażeniu służb w nowoczesne skanery. Tym niemniej problemem jest to, że Rosja czy Białoruś nie są szczególnie zainteresowane blokowaniem przemytu papierosów. Wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński, który na krótko pojawił się na spotkaniu mówił, że branża tytoniowa może liczyć na wsparcie rządu, bo daje duże przychody z VAT i akcyzy. - Oczywiście nie namawiam ludzi do palenia tytoniu - powiedział. - Cieszy mnie, że produkowane są coraz mniej szkodliwe papierosy - dodał. Branża tytoniowa dostarcza do budżetu ok. 22 mld zł rocznie, a straty z tytułu szarej strefy to ok. 7 mld zł rocznie.
Autor: MS / Źródło: PAP