mBank stosuje zasadę, według której ujemna wartość wskaźnika LIBOR dla franka szwajcarskiego pomniejsza marżę kredytową - poinformował po posiedzeniu Komitetu Stabilności Finansowej rzecznik prasowy mBanku Krzysztof Olszewski.
Na antenie TVN24 BiŚ cały czas śledzimy notowania franka i mówimy, jak radzić sobie z problemami wynikającymi ze wzrostu jego wartości. Zachęcamy też do przesyłania pytań na Kontakt24 - będziemy na nie odpowiadać na antenie wraz z ekspertami.
- mBank, honorując zapisy zawartych umów o kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich, stosuje zasadę, według której ujemna wartość wskaźnika LIBOR CHF pomniejsza marżę kredytową. Zasada ta dotyczyć będzie wszystkich kredytobiorców spłacających w banku kredyty hipoteczne we franku z oprocentowaniem opartym na marży i stawce LIBOR - poinformował Olszewski.
Jakie rozwiązania?
- Jednocześnie mBank pracuje nad pakietem rozwiązań, polegających m.in. na wydłużeniu czasu trwania kontraktu, co pozwoli na utrzymanie raty kredytowej na poziomie zbliżonym do tego sprzed decyzji Szwajcarskiego Banku Narodowego. Rozwiązania te w uzasadnionych przypadkach pomogą ulżyć klientom spłacającym kredyty we frankach, w ich obciążeniach - dodał rzecznik. Zaznaczył, że niektóre z rozważanych rozwiązań pomocowych będą wymagać uzgodnień lub konsultacji z organami regulacyjnymi. - Dodatkowo bank umożliwi swoim klientom zakup franka szwajcarskiego przy zawężonym spreadzie - podkreślił.
Ważna decyzja
Po południu we wtorek zebrał się Komitet Stabilności Finansowej. Minister finansów, prezes NBP, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego oraz prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego dyskutowali na temat wpływu decyzji banku centralnego Szwajcarii dotyczącej franka szwajcarskiego na sytuację polskiego rynku finansowego, ze szczególnym uwzględnieniem sektora bankowego. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele banków, które mają w portfelu liczne kredyty walutowe.
Minister finansów Mateusz Szczurek po posiedzeniu KSF powiedział, że banki, z którymi rozmawiano podczas posiedzenia zadeklarowały, iż będą uwzględniać ujemny LIBOR dla franka. Dodał, że część banków obiecała też obniżyć spready walutowe. Resort finansów rozważa także wprowadzenie korzystnych rozwiązań podatkowych dla kredytobiorców, którym banki umorzyłyby część zadłużenia. Chodzi o to, by takie umorzenie nie rodziło konieczności zapłaty podatku - jak jest obecnie.
Co to jest?
LIBOR (London Interbank Offer Rate) to stopa procentowa kredytów udzielanych na rynku międzynarodowym w Londynie. Stanowi ona podstawę oprocentowania kredytów we frankach - banki doliczają do niej swoją marżę. Im niższy LIBOR, tym niższe oprocentowanie kredytu. We wtorek LIBOR dla franka wyniósł ok. -0,5 proc.
Zaskoczenie
Szwajcarski bank centralny (SNB) ogłosił nieoczekiwanie w czwartek rano, że przestaje bronić swojej waluty i uwalnia kurs franka szwajcarskiego. Dotąd SNB utrzymywał tzw. sztywny kurs, co oznaczało, że euro nie mogło kosztować mniej niż 1,2 franka. Jednocześnie SNB obniżył w czwartek stopę procentową do -0,75 proc. Efektem tych decyzji była panika i zamieszanie na rynku. Parę minut przed godziną 11 w czwartek kurs CHF/PLN przekraczał 5,19 (dzień wcześniej, po południu frank szwajcarski kosztował 3,57 zł) - takiego kursu nie notowano jeszcze nigdy w historii. Dla ok. 660 tys. polskich kredytobiorców we franku, decyzja SNB oznacza podwyżkę rat.
Autor: msz//bgr / Źródło: PAP