Senat przyjął z poprawkami ustawę o święcie narodowym z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, ustanawiającą 12 listopada tego roku dniem wolnym od pracy. Teraz przepisy wrócą do Sejmu.
Za przyjęciem ustawy z poprawkami głosowało 46 senatorów, przeciw było 20. Dwóch senatorów wstrzymało się od głosu.
Wcześniej senatorowie odrzucili poprawkę, zakładającą odrzucenie ustawy w całości. Następnie poparli poprawkę skreślającą preambułę ustawy oraz zmianę eliminującą wskazanie, że nowo ustanowione święto będzie miało charakter uroczysty.
Senatorowie opowiedzieli się również za poprawką zmierzającą do tego, aby w dniu 12 listopada 2018 r. obowiązywały zasady dotyczące ograniczenia handlu, analogiczne do obowiązujących w niedzielę i inne dni świąteczne. Odrzucono zaś poprawkę zmierzającą do tego, by w dniu 12 listopada służba zdrowia pracowała tak jak w dni wolne od pracy.
Najbliższe posiedzenie Sejmu zaplanowane jest na 7, 8 i 9 listopada.
Objęcia dnia 12 listopada zakazem handlu domagał się m.in. Alfred Bujara, szef sekcji handlowej NSZZ Solidarność. - Nie może to być święto dla wybranych. Powinni pracować tylko ci, których praca w tym dniu jest absolutnie konieczna – powiedział w rozmowie z tvn24bis.pl.
#SenatRP przyjął z poprawkami ustawę #Sejm o ustanowieniu #12listopada Święta Narodowego z okazji Setnej Rocznicy Odzyskania @niepodlegla Rzeczypospolitej Polskiej. pic.twitter.com/986k98XWkl
— Senat RP (@PolskiSenat) 26 października 2018
Wątpliwości senatorów
Projekt wzbudzał kontrowersje podczas piątkowej debaty w Senacie. - Jesteśmy w takiej sytuacji, w której zapewne uchwalimy, że niedziela jest w poniedziałek. Senat, Sejm mogą wszystko, ale nie sądziłem, że dojdzie do takiej sytuacji, że stulecie niepodległości będzie także 12 listopada - mówił Bogdan Borusewicz, senator Platformy Obywatelskiej. - Wielu obywateli będzie zaskoczonych wprowadzeniem tej ustawy i tutaj nie ma co tego ukrywać. Jak sobie poradzą, to już jest na ich głowie. Natomiast większość obywateli - jestem o tym przekonany - będzie tym dodatkowym świętem uradowanych - stwierdził Czesław Ryszka z Prawa i Sprawiedliwości, który jest sprawozdawcą projektu.
Z kolei Tomasz Grodzki z PO zwracał uwagę, że "zrozumienie założeń wnioskodawców jest trudne, być może nawet dla nich nieco wstydliwe, bo się nigdzie nie pokazują, ani na komisjach, ani na obradach plenarnych".
Wątpliwości co do dodatkowego dnia wolnego nie zgłaszał za to Jan Żaryn z PiS. - Ten dzień, poniedziałek 12 listopada będzie dniem godnego odpoczynku po godnie wypełnionej ciężkiej pracy świętowania dnia niepodległości - tłumaczył senator.
Szybkie tempo prac
W czwartek tematem dnia wolnego od pracy zajmowały się senackie komisje: kultury i środków przekazu oraz rodziny, polityki senioralnej i społecznej.
Na szybkie tempo prac nad projektem ustawy zwracał uwagę senator PiS Jan Maria Jackowski. - Stajemy pod ścianą, ponieważ słuszna i szlachetna idea, żeby w jakiś szczególny sposób uczcić to doniosłe wydarzenie została sprowadzona w tej chwili do dyskusji jak - w sposób formalno-prawny - wyjść z tej sytuacji. Cały problem polega na tym, kiedy został zgłoszony ten projekt, bo gdyby on był złożony znacznie wcześniej, to można byłoby go na etapie legislacyjnym spokojnie przeprocedować - ocenił.
Jak dodał, na posiedzeniu komisji nie ma ani posłów na Sejm ani przedstawicieli rządu, którzy mogliby odpowiedzieć na pytania senatorów. O tym, że projekt ustawy nie budzi entuzjazmu mógł również świadczyć problem z wyborem senatora-sprawozdawcy.
Krytycznie wobec ustawy wypowiedzieli się także senatorowie PO i PSL-UED, którzy zgłosili poprawki i wniosek o odrzucenie ustawy, które nie uzyskały jednak większości głosów senackich komisji.
To nie jedyne krytyczne głosy.
Negatywną opinię o ustawie przedstawiło także senackie Biuro Legislacyjne, którego przedstawiciel podkreślił, że nie odpowiada ona "standardom przyzwoitej legislacji" i jest niezgodna z "zasadami demokratycznego państwa prawnego".
12 listopada wolny od pracy
Ustawę o święcie narodowym z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, która ustanawia 12 listopada 2018 roku dniem wolnym od pracy, posłowie PiS złożyli w poniedziałek.
W uzasadnieniu ustawy posłowie PiS podkreślili, że Narodowe Święto Niepodległości to dla Polaków jedno z najważniejszych świąt państwowych. "Podczas dorocznych obchodów 11 listopada czcimy pamięć tych, którym zawdzięczamy własne państwo, którym udało się podnieść kraj z ogromnych zniszczeń I wojny światowej, stworzyć warunki rozwoju ekonomicznego, modernizacji gospodarczej i cywilizacyjnej" - zaznaczyli posłowie. Posłowie PiS dodali też, że 11 listopada w bieżącym roku wypada w niedzielę, stąd pomysł z dniem wolnym 12 listopada.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl