Bank Anglii podniósł główną stopę proc. o 25 punktów bazowych do 0,50 proc. - poinformował bank w komunikacie po zakończeniu posiedzenia w czwartek. Jest to pierwsza podwyżka kosztu pieniądza na Wyspach od dekady.
Większość z ankietowanych przez Bloomberga analityków spodziewało się podwyżki stóp proc. o 25 punktów bazowych.
Reakcja funta
Taka decyzja była już wyceniania przez inwestorów, tuż po komunikacie brytyjski funt oddaje część wypracowanych w ostatnich dniach wzrostów - GBP/EUR spada o 0,7 proc. do 1,1267. Bank utrzymał cel zakupu aktywów - na poziomie 435 mld funtów. Bank Anglii podwyższył go w sierpniu 2016 r. z 375 mld funtów. Analitycy spodziewali się, że pozostanie on bez zmian - na poziomie 435 mld funtów. Wykres prezentuje dane z godz. 14.00.
Co dalej?
Bartosz Sawicki, kierownik departamentu analiz domu maklerskiego TMS Brokers ocenił, że dzisiejsza decyzja Banku Anglii oznacza wycofanie się władz monetarnych z ubiegłorocznej obniżki stóp, podjętej w obawie przed konsekwencjami Brexitu. Sawicki podkreślił jednocześnie, że Bank Anglii wyraził dziś przekonanie, że kolejna podwyżka nie jest gwarantowana i nie musi nastąpić zbyt szybko.
- Jednocześnie z komunikatu usunięto zdanie mówiące o tym, że w przyszłości należy spodziewać się większej liczby podwyżek niż zakłada to rynkowe dyskonto. Podkreślono też niepewność związaną z Brexitem a prognozy zakładają, że inflacja w horyzoncie projekcji stopniowo będzie zmierzać w kierunku celu 2,0 proc. Wypisz, wymaluj: gołębia podwyżka zderzona z bardzo ambitną, zbyt rozbudowaną wyceną przyszłego zacieśniania. Efekt to potężne osłabienie funta, który dziś traci względem głównych walut. Kurs GBP/PLN obniżył się dziś do 4,77, jest najniżej od około tygodnia i runął 5 groszy - ocenił Sawicki.
Autor: msz/gry / Źródło: PAP, TVN24bis.pl,
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock