W dzisiejszym "Biznesie dla Ludzi" poruszyliśmy temat pomyłkowej egzekucji na naszym koncie bankowym na wniosek np. urzędu skarbowego. Co zrobić w takiej sytuacji oraz jak najszybciej odzyskać pieniądze? Na te pytania w rozmowie z Pawłem Blajerem odpowiedziała Agnieszka Kobak, doradca podatkowy z kancelarii Tax Matters.
- Najszybciej będzie działać dwutorowo - powiedziała ekspert.
Ile czasu?
Jak sugerowała Kobak, w pierwszej kolejności trzeba skontaktować się bankiem i wyjaśnić, jaka była podstawa zablokowania pewnej sumy pieniędzy na rachunku bankowym.
- Jeżeli dowiemy się, która instytucja zleciła takie działanie bankowi, następnie należy udać się do urzędu skarbowego, bądź innego wierzyciela, który zlecił bankowi blokadę pieniędzy na rachunku i tam bezpośrednio wyjaśniać nieporozumienie - powiedziała.
W przypadku niesłusznej blokady środków na koncie przez urząd skarbowy, w pierwszej kolejności warto pisemnie poprosić o wyjaśnienie naczelnika urzędu. Dopiero potem można wnieść skargę do wyższej instancji, czyli izby skarbowej.
- Formalnie proponowałabym wnieść pismo, zarzut lub skargę, ponieważ operujemy w kategoriach błędu jakiegoś organu nie ma czystej podstawy prawnej - stwierdziła Agnieszka Kobak.
Jak powiedziała, "te czynności wystarczą żeby sprawę wyjaśnić, o ile jest to czysta pomyłka". Dodała, że "sprawa nie powinna potrwać dłużej niż dwa tygodnie".
Odszkodowanie
Jeśli środki na rachunku bankowym zostały zablokowane niesłusznie, podatnik może na drodze sądowej dochodzić od urzędu skarbowego wyrównania strat, np. odsetek za czas, w którym nie mógł korzystać ze swoich pieniędzy.
Należy jednak pamiętać, że aby domagać się odszkodowania, trzeba udowodnić naszą stratę.
Jak powiedziała Kobak, jego wysokość "to kwestia oszacowania i ewentualnego dochodzenia w postępowaniu sądowym".
Program „Biznes dla Ludzi” od poniedziałku do piątku na antenie TVN24 Biznes i Świat o godz. 18.15.
Autor: mb//bgr / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24BiŚ