Jedynie zakaz reklamy Otwartych Funduszy Emerytalnych jest niezgodny z konstytucją. Pozostałe zaskarżone zapisy wprowadzono zgodnie z prawem - orzekł w środę Trybunał Konstytucyjny. - Politycy zmierzają do czegoś znacznie gorszego, czyli do tzw. emerytury obywatelskiej - mówił w TVN24 Biznes i Świat prof. Jerzy Stępień.
Jerzy Stępień, były prezes TK przyznał, że obawiał się takiego orzeczenia Trybunału. - Gdybym był członkiem TK, to znalazłbym się wśród członków, którzy mają odrębne zdanie, bo uważam, że ta operacja zarówno z 2011 roku polegająca na obniżeniu tego transferu do OFE, jak i ta ostatnia operacja, moim zdaniem naruszały zasady państwa prawa, w szczególności praw słusznie nabytych. To są prawa majątkowe - mówił prof. Jerzy Stępień.
- Politycy zmierzają do czegoś znacznie gorszego, czyli do tzw. emerytury obywatelskiej, która w naszych warunkach będzie wynosiła około tysiąca złotych - dodał.
Ponowny wybór?
Maciej Bitner, główny ekonomista Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych odniósł się do tego, że TK stwierdził iż zakaz reklamy OFE był niekonstytucyjny. - 16 mln Polaków miało wybór w sytuacji braku informacji. Czy to znaczy, że ten wybór powinien być powtórzony? - pytał Bitner. Stępień przyznał, że zaskoczyło go orzeczenie ws. zakazu kupna obligacji skarbowych. - Tutaj powinna działać zasada proporcjonalności. Trzeba zawsze badać, czy tego rodzaju zachowanie ustawodawcy narusza pewną sferę wolności - powiedział były prezes TK i dodał, że w orzecznictwie Trybunału wielokrotnie wypowiadano taki pogląd, że państwo nie może tworzyć pułapek dla obywateli.
Pułapka?
- A tu mamy klasyczną pułapkę. Najpierw przekonujemy przez kilkanaście lat, że trzeba oszczędzać, myśleć o swojej przyszłości, a kiedy ludzie w to uwierzyli i zaczęli oszczędzać, to okazało się, że zabrano im te pieniądze - dodał.
Wyrok TK
Reforma systemu emerytalnego przeprowadzona w ubiegłym roku była zgodna z konstytucją. Zdaniem TK niezgodne z przepisami było ustanowienie całkowitego zakazu OFE. TK rozpoznał w pełnym składzie dwa wnioski w tej sprawie – prezydenta i Rzecznika Praw Obywatelskich. Zgłaszane wątpliwości dotyczyły tego, czy zgodne z ustawą zasadnicza było przeniesienie części środków do ZUS i umorzenie 51,5 proc. aktywów OFE, co miało naruszyć zaufanie obywateli do państwa.
Autor: msz/gry / Źródło: tvn24bis.pl,
Źródło zdjęcia głównego: TVN24BiŚ /