Sklepikarz, który wystawi swój towar na ulicy przed sklepem będzie musiał uiścić opłatę targową - wynika z najnowszego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Wyrok, który opisuje "Rzeczpospolita" dotyczył właścicielki sklepu odzieżowego zlokalizowanego w Mielnie. Cześć towaru - ubrania i okulary - kobieta wystawiła na chodniku przed sklepem.
Słony rachunek
Miejscy inkasenci uznali, że za zajęcie kawałka chodnika (około 6 metrów kwadratowych), który nie był jej własnością , należy się opłata targowa. "W sumie za handel na chodniku w okresie od połowy czerwca 2016 r. do końca sierpnia 2016 r. i kilku dni we wrześniu wystawili rachunek na prawie 5 tys. zł. Dzienna stawka opłaty targowej w miesiącach wakacyjnych wynosiła bowiem aż 70 zł" - czytamy w "Rz".
Właścicielka sklepu nie zgodziła się z decyzją urzędników przekonywała, że tzw. wystawka jest jedynie formą reklamy produktów sprzedawanych wewnątrz sklepu. Nie przekonała ani wójta Mielna, ani Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Koszalinie. Nic nie dała też skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Szczecinie.
Zdaniem WSA pobieranie opłaty targowej jest związane z prowadzeniem sprzedaży lub chociażby złożeniem jej oferty. Sama gotowość dokonywania sprzedaży, która przejawia się m.in. zajęciem miejsca na targowisku i wyeksponowaniem towaru, jest wystarczającą przesłanką do jej poboru. Sąd zgodził się, że skoro właścicielka sklepu zajmowała miejsce na chodniku przed sklepem – nie posiadając do niego tytułu prawnego – w celu wykonywania czynności służących sprzedaży tj. do eksponowania i reklamy, to takie działania wchodzą w zakres pojęcia „dokonywanie sprzedaży".
Czym jest opłata targowa?
Opłata targowa to danina publiczna pobierana od podmiotów dokonujących sprzedaży na targowiskach. WSA przypomniał, że obecnie "targowiskami" w rozumieniu ustawy o podatkach i opłatach lokalnych są "wszelkie miejsca, w których prowadzona jest sprzedaż". Opłacie nie podlega jedynie sprzedaż w budynkach lub w ich częściach.
Autor: tol / Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock