100 tys. złotych rocznie - tyle ma wynieść limit przychodów z najmu dla osób rozliczających się z fiskusem podatkiem zryczałtowanym.
Obecnie prywatni najemcy mogą rozliczyć się z urzędem skarbowym na dwa sposoby. Pierwszy na tzw. zasadach ogólnych polega na opodatkowaniu według skali ze stawkami 18 i 32 proc. W tej formie właściciele mieszkań mogą odliczać koszty, czyli np. wydatki na ogrzewanie, amortyzację, odsetki od kredytu czy remonty, dzięki czemu mogą obniżyć wysokość płaconego podatku. Jednak, aby to zrobić, muszą zbierać rachunki i skrzętnie rozliczać wydatki. To sprawia, że większość najemców wybiera drugi, znacznie prostszy sposób rozliczenia z fiskusem, czyli ryczałt ewidencjonowany ze stawką 8,5 proc. I to tej formy rozliczenia z fiskusem mają dotyczyć zmiany planowane przez resort finansów.
Co się zmieni?
Obecnie właściciele mieszkań, którzy zarabiają na najmie i rozliczają się podatkiem zryczałtowanym, płacą tylko 8,5 proc. tego, co otrzymują od swoich klientów. To jednak ma się zmienić, bo ministerstwo finansów chce wprowadzić roczny limit przychodów w wysokości 100 tys. zł. Oznacza to, że z ryczałtu nie skorzystają osoby, których przychód z najmu wynosi ponad 8,3 tys. zł miesięczne. Takie wpływy mają zazwyczaj osoby dysponujące 3-4 mieszkaniami w dużych miastach.
Limit ma się odnosić zarówno do osób indywidualnie płacących ryczałt, jak i łącznie do małżonków. "Wprowadzenie limitu w wysokości 100 000 zł rocznie dla przychodów z najmu, które mogą korzystać ze zryczałtowanej formy opodatkowania, pozwoli na ograniczenie stosowania tej formy opodatkowania tylko do podatników, którzy tego rodzaju przychody traktują jako dodatkowe źródło dochodów” - wyjaśnia ministerstwo finansów. Zapisy dotyczące podatku ryczałtowego od najmu są częścią projektu nowelizacji ustaw o podatkach dochodowych, której projekt przygotował resort finansów. Projekt jest na etapie opiniowania. Według planów zmiana ma obowiązywać od 2019 roku, ale pod uwagę będą brane przychody już z 2018 r.
Autor: msz//bgr / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: pixabay.com/