Włoski sąd karze Silvio Berslusconiego za nieuczciwe chwyty w walce z rynkowymi konkurentami. Jego koncern medialny Fininvest ma zapłacić aż 750 mln euro odszkodowania firmie grupie finansowej CIR, której nielegalnie uniemożliwił zakup największego włoskiego wydawnictwa Mondadori.
Finivest, który kontroluje to wydawnictwo, skomentował oficjalnie wyrok sądowy jako "zdumiewający" i zapewnił, że koncern zawsze działał "maksymalnie przestrzegając zasad uczciwości w interesach".
Wyrolowany przez Silvio
O zakup wydawnictwa Mondadori ubiegali się na początku lat 90. dwaj jego akcjonariusze: wielki włoski przedsiębiorca Carlo De Benedetti i Silvio Berlusconi. Sąd uznał w 1990 r., że prawo pierwszeństwa zakupu ma De Benedetti, który jako pierwszy zawarł umowę z ówczesnymi właścicielami Mondadori. Wówczas Berlusconi odwołał się od wyroku, a jego adwokat, Cesare Previti, przekupił sędziego i uzyskał werdykt korzystny dla swego klienta.
W dwa lata po wygraniu procesu mecenas Previti otrzymał nominację na ministra obrony w pierwszym, krótkotrwałym rządzie Berlusconiego utworzonym w 1994 roku.
W 1997 r. Previti został skazany za przekupienie sędziego w sporze z De Benedettim na półtora roku więzienia, ale Berlusconi uniknął kary.
"Niewystarczająca rekompensata"
Carlo De Benedetti wydał w sobotę komunikat, w którym oświadczył, że przysądzone mu odszkodowanie "nie rekompensuje strat, jakie poniósł nie mogąc wejść w posiadanie największej włoskiej grupy wydawniczej, Mondadori".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA