Najbardziej znana rosyjska linia lotnicza Aerofłot zamierza w ciągu pół roku pozbyć się dwóch tysięcy swoich pracowników, czyli więcej niż 1/8 załogi.
Przewoźnik juz zwolnił pięciuset pracowników, teraz zapowiada zwolnienie kolejnych dwóch tysięcy - i ostrzega, że liczba ta może sięgnąć nawet sześciu tysięcy, jeżeli spadek przewozów będzie się utrzymywał. Obecnie w Aerofłocie pracuje 15 tysięcy ludzi. Od sierpnia liniami kieruje nowy dyrektor Witalij Sawieljew. Od samego początku zapowiadał on, ze konieczne będzie zmniejszenie kosztów funkcjonowania firmy.
W lipcu linia podała, że jej zyski za 2008 rok spadły o 88 procent w porównaniu z poprzednim rokiem: firma zarobiła zaledwie 27 milionów dolarów, podczas gdy w 2007 roku było to 11,5 miliona dolarów. Głównym powodem miały być wysokie ceny paliwa lotniczego i straty na przewozach towarów. Spółka-córka Aerofłot Cargo ogłosiła bankructwo w czerwcu.
Źródło: Interfax, AFP
Źródło zdjęcia głównego: Arch. TVN24