Fiński producent telefonów komórkowych, firma Nokia zapowiada zwolnienia personelu. Pracę ma stracić 4 tysiące ludzi, co uzasadniono ukierunkowaniem działalności firmy na smartfony.
Jak podano, większość zwolnień nastąpi w Danii, Finlandii i Wielkiej Brytanii. Skutki zwolnień mają przynieść efekt w 2012 roku.
Firma zapowiada, że zamierza zwiększyć swoją zdolność do rozwoju smartfonów opartych na systemie Windows. - Ten nowy cel wymaga redukcji naszego zatrudnienia - powiedział szef Nokii Stephen Elop.
- To trudna rzeczywistość. Ściśle współpracujemy z naszymi pracownikami i partnerami dla określania długoterminowych możliwości ponownego zatrudnienia utalentowanych ludzi z Nokia - dodał.
To już kolejna fala zwolnień w firmie pod rządami Stephena Elopa, który objął fotel prezesa we wrześniu ubiegłego roku. Zaraz potem w październiku zwolniono 1800 pracowników w różnych częściach świata.
Fiński koncern przed długie lata odgrywał czołową rolę na rynku telefonów komórkowych. Przegapił jednak moment, gdy na rynku pojawiło się zapotrzebowanie na urządzenia o bardziej rozbudowanych możliwościach. Na rynku smartfonów liderem zostało Apple ze swym iPhonem w kolejnych wersjach, zaś udział Nokii wyraźnie spada. Od roku Nokia szuka odpowiedzi na to zagrożenie, jedną z nich było praktyczne porzucenie własnego systemu operacyjnego Symbian na rzecz Windows koncernu Microsoft.
Źródło: BBC, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24