Prezes NBP Sławomir Skrzypek ocenił w poniedziałek, że dane o PKB w III kwartale nie powinny zmienić perspektywy postrzegania sytuacji przez Radę Polityki Pieniężnej. Prognozują one, że wzrost gospodarczy w przyszłym roku będzie niewielki, ale stabilny.
Według poniedziałkowych danych GUS, PKB wzrósł w trzecim kwartale o 1,7 proc. rok do roku. W tym czasie inwestycje spadły o 1,5 proc. rok do roku, a popyt krajowy o 1,2 proc. rok do roku. Spożycie ogółem oraz indywidualne wzrosły odpowiednio: o 2 proc. i 2,2 proc.
Prezes NBP zasugerował, że kończąca kadencją w styczniu i w lutym Rada nie podejmie juz decyzji o stopach procentowych. - Co do wpływu (danych o PKB) na nasze decyzje, nie spodziewam się, by jakkolwiek zmieniało to perspektywę postrzegania sytuacji. Po pierwsze, mamy do czynienia z danymi jednostkowymi, po drugie, ta Rada nie będzie chciała już wprowadzać nowych sygnałów rynkowych dla nowej Rady - powiedział w poniedziałek dziennikarzom Skrzypek.
Dane lepsze od oczekiwań
- Te dane miło nas zaskoczyły, są w pozytywnym trendzie, który był przez nas przewidywany. O ile konsumpcja to dobry sygnał, to wynik relacji eksportu do importu był delikatnie słabszy - to jeszcze nie jest sygnał, ale wymaga dalszej obserwacji - powiedział Skrzypek.
- Pewne elementy niepokoju budzą pewne sygnały w obszarze eksportu netto. Co prawda dalej mamy wynik pozytywny i dobry, ale kiedy popatrzymy na dekompozycję - import spadł nieco wolniej niż się spodziewano, więc być może mamy do czynienia z sygnałami o odbudowie importu. Jest duża doza prawdopodobieństwa, że od przyszłego roku wkład eksportu netto do PKB będzie mniejszy niż obecnie - powiedział prezes NBP na antenie TVN CNBC Biznes.
- Jeżeli popatrzymy na inwestycje, to spadły niżej niż spodziewaliśmy się, ale jednak są w trendzie ujemnym - dodał.
Źródło: PAP, lex.pl