Wykupienie internetu w pakiecie usług telekomunikacyjnych razem z - na przykład - telefonem czy telewizją pozbawia możliwości skorzystania z internetowej ulgi podatkowej. Dzieje się tak, jeśli na fakturze nie ma wyszczególnionej usługi dostępu do internetu.
Tańszy internet w pakiecie - kuszą firmy zajmujące się usługami telekomunikacyjnymi. Takie oferty nasiliły się teraz, w okresie przedświątecznym, gdyż pakiet usług telekomunikacyjnych, w którego skład wchodzi np. telewizja kablowa, internet, telefon, to poza oszczędnościami również popularny prezent gwiazdkowy.
Zamieniamy dostęp do internetu na pakiet usług: telewizja i internet. Płacimy tyle samo, ale dostajemy gratis telewizję kablową. Jednak taka oszczędność jest niestety, pozorna. Otrzymujemy bowiem telewizję kablową gratis, ale jednocześnie pozbawia nas ulgi internetowej.
760 zł może wynieść maksymalne odliczenie w ramach ulgi internetowej w zeznaniu rocznym necik
Pakiet albo ulga
Podatnik, który ponosi w roku podatkowym wydatki na internet, może w zeznaniu rocznym skorzystać z ulgi internetowej, odpisując od przychodów nawet o 760 zł. Jednak, aby z tego odliczenia skorzystać, trzeba posiadać fakturę VAT wystawioną na swoje nazwisko z wyszczególnioną opłatą za internet.
Jeśli podatnik ma fakturę zbiorczą za cały pakiet telekomunikacyjny, bez wyodrębnienia opłaty za sieć, nie ma prawa skorzystać z ulgi internetowej. Dlaczego? Ponieważ w tym wypadku wydatek związany z korzystaniem z internetu nie wynika wprost z faktury.
Jest rozwiązanie
Czy coś można zrobić? Decydując się na pakiet, trzeba umówić się po prostu z dostawcą, że przyszłe faktury będą zawierać odrębne pozycje kwot do zapłaty wynikających z poszczególnych rodzajów usług. W przeciwnej sytuacji powinniśmy rozważyć, czy promocyjna cena zakupu pakietu zrekompensuje nam utratę możliwości skorzystania z ulgi internetowej.
Właściwie podatnicy powinni się cieszyć, że fiskus nie chce opodatkować darmowej telewizji. Wszak to typowy przykład nieodpłatnego świadczenia. Bogdan Świąder, "Gazeta Prawna"
- Jeśli kwota podana na fakturze jest ujęta całościowo w odniesieniu do pakietu świadczonych usług, podatnik nie będzie mógł udowodnić w razie kontroli ze strony urzędu skarbowego, jaką kwotę wydatków na internet de facto poniósł - tłumaczy w rozmowie z "Gazetą Prawną" Joanna Aleksiejczuk, konsultant w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy. Podpowiada, że wskazane jest, aby podatnik uzyskał specyfikację do faktury jako stanowiącą integralną jej część.
Przekupienie?
Jeśli operator usług z jakichś powodów nie zgadza się na wyodrębnienie świadczeń na fakturze, podatnik praktycznie nie będzie mieć szansy na skorzystanie z odliczenia. Część operatorów tłumaczy np., że mimo braku możliwości skorzystania z ulgi podatkowej klienci i tak zyskują, kupując tańszy pakiet usług. Jak powiedziała "GP" Ewa Opalińska, doradca podatkowy w kancelarii Gide Loyrette Nouel, tacy operatorzy dodatkowo proponują swoim klientom różne bonusy mające zrekompensować brak możliwości skorzystania z ulgi podatkowej.
Źródło: Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl