We wtorek w TVN24 Biznes i Świat zastanowimy się czy podróżując po Europie możemy ominąć drogi w Niemczech, które minister transportu tego kraju Alexander Dobrindt chce objąć opłatami. Paweł Blajer wytłumaczy natomiast, jakie pułapki sezonowych wyprzedaży czyhają na konsumentów i jak je omijać.
Plan ministra Dobrindta zatytułowany jest: "Wprowadzenie opłaty infrastrukturalnej w niemieckiej sieci dróg publicznych".
Zgodnie z nim winieta ważna przez 10 dni ma kosztować 10 euro (do kupienia np. na stacjach benzynowych), dwudziestodniowa - 20 euro. Będzie też możliwa winieta roczna - zielona za 30 euro, żółta za 60 euro i czerwona powyżej 60 euro. Jej koszt będzie zaś uzależniony od rodzaju samochodu.
Hamas pod ostrzałem
W TVN24 Biznes i Świat będziemy także śledzić rozwój sytuacji w Izraelu, gdzie lotnictwo przeprowadziło w nocy z poniedziałku na wtorek dziesiątki ataków na cele w Strefie Gazy, m.in. domy bojowników Hamasu. Według rzecznika izraelskiej armii, to początek operacji wojskowej przeciwko temu radykalnemu ugrupowaniu. Służby medyczne w Strefie Gazy poinformowały, że w atakach rannych zostało 12 Palestyńczyków.
Będziemy też na Ukrainie, gdzie siły rządowe odbiły z rąk prorosyjskich separatystów kilka ważnych miast w obwodzie donieckim. Barack Obama i Francois Hollande zaapelowali do prezydenta Rosji Władimira Putina, by nakłonił separatystów do podjęcia dialogu z władzami Ukrainy. Zagrozili Rosji kolejnymi sankcjami, jeśli Moskwa nie zmieni swej polityki.
Zgrzyt wśród przyjaciół
Spróbujemy też odpowiedzieć na pytanie, czy schwytanie agenta niemieckiego wywiadu, który jest podejrzany o przekazywanie Amerykanom tajnych informacji może popsuć stosunki na linii Niemcy-USA. Kanclerz Angela Merkel oznajmiła, że zarzuty pracy szpiegostwa na rzecz USA postawione obywatelowi Niemiec są poważne i jeśli się potwierdzą, będą zaprzeczeniem tego, jak powinny wyglądać relacje między partnerami.
Porozmawiamy m.in. także o zakazie wnoszenia na pokład samolotów lecących do USA rozładowanych urządzeń elektronicznych. To jeden ze środków wprowadzanych przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Transportu (TSA) w ramach zaostrzania kontroli bezpieczeństwa na lotniskach na Bliskim Wschodzie i w Europie. Władze USA obawiają się, że tablety, laptopy, telefony komórkowe czy inne urządzenia elektroniczne mogą zostać użyte jako bomby.
Autor: ToL//kdj / Źródło: TVN24 Biznes i Świat