Komisja Europejska nie może jeszcze zatwierdzić umowy gazowej Polska-Rosja, bo nie dostała oczekiwanego projektu umowy operatorskiej w sprawie zarządzania polskim odcinkiem Jamału przez Gaz-System - powiedziała w poniedziałek PAP rzeczniczka ds. energii Marlene Holzner.
Tymczasem wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak powiedział w poniedziałek w Moskwie, że spodziewa się, iż na wtorkowym posiedzeniu rząd zatwierdzi porozumienie z Rosją o zwiększeniu dostaw gazu do Polski.
Wieczorem Ministerstwo Gospodarki podało, że wicepremier złożył w poniedziałek wniosek do Rady Ministrów o zatwierdzenie projektu tego porozumienia.
A rosyjski minister energetyki Siergiej Szmatko dodał, że liczy, iż umowa gazowa zostanie podpisana w ciągu siedmiu, najwyżej 10 dni.
O czym rozmawiali
- Rozmawialiśmy o wszystkich aspektach rosyjsko-polskiej współpracy w sferze energetycznej. Z zadowoleniem stwierdziliśmy, że protokoły do międzyrządowej umowy gazowej zostały uzgodnione. W najbliższych dniach procedury uzgadniania na szczeblu państwowym w obu krajach zostaną zakończone - powiedział Szmatko po spotkaniu z Pawlakiem.
Chodzi o międzyrządowe porozumienie z Rosją w sprawie zwiększenia dostaw gazu o ok. 2 mld m sześc. rocznie. Jego aktualny projekt został wynegocjowany 17 października w Moskwie. Poprzednia wersja powstała pół roku temu, ale wzbudziła zastrzeżenia Komisji Europejskiej. Komisja uzależniała swoją akceptację dla umowy głównie od tego, żeby operatorem gazociągu Jamał-Europa na polski terenie została firma niezależny od dostawców gazu. Był nim EuRoPol Gaz, w którym po 48 proc, mają Gazprom i polski monopolista PGNiG. Postanowiono, że zastąpi go Gaz-System - a obie firmy podpisały już odpowiednią umowę.
KE chce przeczytać umowę operatorów
Teraz Komisja Europejska chce sprawdzić zgodność tej umowy z unijnym prawem.
- Dostaliśmy w piątek list, w którym są punkty dotyczące tego, co zostało uzgodnione między spółkami Gaz-System a EuRoPol Gaz, ale nie możemy powiedzieć, czy jest to zgodne z prawem UE. Potrzebujemy umowy operatorskiej, której jeszcze nie dostaliśmy. Bez tego nie możemy powiedzieć, że wszystko jest zgodne z prawem UE. Dla nas sprawa nie jest zamknięta - powiedziała Holzner.
KE zwróciła się o przesłanie umowy operatorskiej dotyczącej Jamału w ubiegłym tygodniu, by sprawdzić ją pod kątem zgodności z prawem UE. KE chce to zrobić, zanim da "zielone światło" na całą polsko-rosyjską umowę dotyczącą dostaw gazu.
Najpierw GazSystem
Umowę operatorską muszą zatwierdzić także władze GazSystemu. - Jeszcze w tym tygodniu władze Gaz-Systemu mają zatwierdzić umowę w sprawie gazociągu jamalskiego - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka Gaz-Systemu Małgorzata Polkowska. Wieczorem PAP powołując się na źródła zbliżone do spółki podała, że Rada Nadzorcza Gaz-Systemu pozytywnie zaopiniowała parafowaną umowę. Umowę musi przyjąc jednak jeszcze walne zgromadzenie państwowej spółki.
Wynegocjowana teraz umowa gazowa gwarantuje Polsce nieprzerwane dostawy błękitnego paliwa do 2022 roku oraz przewiduje tranzyt gazu przez terytorium naszego kraju do 2019 roku.
Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak od niedzieli przebywa w Moskwie, gdzie m.in. weźmie udział w "Tygodniu Energetycznym"
W czwartek Pawlak powiedział, że brak uwag URE do proponowanej umowy operatorskiej tworzy twarde podstawy do tego, żeby zakończyć proces. Dodał, że negocjacje z Rosją zakończyły się sukcesem i podpisanie porozumienia jest sprawą "bardziej o charakterze proceduralnym", nie mającą wpływu na ostateczne rozstrzygnięcia.
Źródło: PAP, tvn24.pl