Podczas, gdy w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych w czasie kryzysu topnieje liczba bogaczy - przybywa ich w Chinach. Według najnowszych badań, Chiny wspięły się już na drugą pozycję na świecie, jeśli chodzi o liczbę miliarderów. Mieszka ich tam już 130. Palmę pierwszeństwa wciąż dzierżą Stany Zjednoczone.
W Chinach mieszka już 130 osób, których majątek jest wart więcej niż miliard dolarów. W ubiegłym roku było to o 29 osób mniej. Średnia wartość majątku wśród najbogatszych Chińczyków to 571 milionów dolarów, czyli o prawie 30 procent więcej niż rok temu.
- Wygląda na to, że najbogatsi Chińczycy skorzystali z zamrożenia kredytów - napisano w komentarzu do publikowanej co roku listy 100 najbogatszych Chińczyków.
Palmę pierwszeństwa wciąż dzierżą Stany Zjednoczone. W USA mieszka 359 miliarderów, a w Rosji - 32.
Chiny rodzą sobie z kryzysem
Chiny - na tle innych dużych gospodarek - bardzo dobrze radzą sobie z kryzysem. PKB tego kraju w całym tym roku ma urosnąć aż o 8 procent, głównie dlatego, że działania rządu ożywiły popyt wśród konsumentów. Poza tym w Chinach w dużym tempie rozbudowują się miasta - a co za tym idzie rośnie zapotrzebowanie na usługi deweloperskie i produkty przemysłowe.
- Zamożność Chińczyków rośnie w karkołomnym tempie - ocenił autor listy Rupert Hoogewerf.
Najbogatszym Chińczykiem jest 43-letni Wang Chuanfu (5,1 mld dolarów) kierujący chińskim koncernem motoryzacyjnym BYD.
Od czasu, kiedy w 2004 r. ogłoszono listę po raz pierwszy, liczba ludzi, którzy zgromadzili wymagane 150 mln USD zwiększyła się w Chinach dziesięciokrotnie.
Źródło: TVN CNBC Biznes, dpa
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu