W sierpniu krajowe wydziały komunikacji zarejestrowały 61,9 tysięcy nowych samochodów osobowych i lekkich dostawczych - wynika z najnowszych danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. To wzrost aż o 57,7 procent w stosunku do danych z sierpnia ubiegłego roku. Jak wskazują eksperci, to najlepszy sierpień w historii polskiego rynku motoryzacyjnego.
Według Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar za te ponadprzeciętne wyniki odpowiada przede wszystkim wprowadzona od początku września obowiązkowa dla wszystkich producentów aut nowa procedura pomiarów zużycia paliwa i konieczność uzyskania niezbędnych zmian w dokumentacji homologacyjnej aut.
Zdaniem ekspertów importerzy i dealerzy dobrze wiedzieli, że wiele oferowanych do tej pory modeli nie będzie spełniało nowej normy emisji spalin, a zatem nie będą mogły zostać po tym terminie zarejestrowane.
"Pełna mobilizacja"
"W salonach dealerskich cały sierpień trwała więc pełna mobilizacja, by do końca miesiąca sprzedać jak najwięcej aut ze starym napędem, który wraz z końcem wakacji miał ulec »przeterminowaniu« - wskazali eksperci Instytutu".
Jak wyjaśniono, tych samochodów, których nie udało się sprzedać, "dealerzy zaczęli masowo rejestrować na siebie".
"Raz zarejestrowany samochód można bowiem sprzedać także po wyznaczonym przez Unię Europejską terminie" - dodano.
W sierpniu udział tych tak zwanych rejestracji dealerskich w rynku wyniósł ponad 28 procent (zazwyczaj jest to wynik jednocyfrowy).
Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego zwrócił uwagę, że zmiany w przepisach rozkręciły także rynek samochodów klasy premium. W sierpniu Polacy (w tym polscy dealerzy) zarejestrowali 8178 nowych aut z wyższej półki. To wynik o 41,54 proc. wyższy niż w lipcu i aż o 73,01 proc. większy w zestawieniu z sierpniem roku ubiegłego.
Najpopularniejsze modele
W sierpniu liderem rynku była Toyota, która zarejestrowała 6 605 samochodów, czyli 100 procent więcej niż rok wcześniej.
Druga pozycja należała do marki Volkswagen (6 397 szt., +80,2 procent), która była liderem w lipcu. Trzecia była Skoda (5 924 szt.; +29,2 procent), która w ujęciu miesięcznym najczęściej zajmowała pierwsze miejsce na podium. Tuż za podium znalazł się Opel (3 229 szt.)
W ogólnym rankingu modeli, w sierpniu na pierwszym miejscu - podobnie jak miesiąc wcześniej - pozostała Octavia (2 261 szt.). Drugi był Auris (1 910 szt.; +219,9 procent). Trzeci był Golf z wynikiem 1800 sztuk. Czwartą pozycję zdobył Seat Leon (1 722 szt.; +448,4 procent). Pierwszą piątkę zamknęła Fabia (1 689 szt.).
Od stycznia do sierpnia w Polsce zarejestrowane zostały 376 174 nowe samochody osobowe, o 18,1 procent (57 764 szt.) więcej w porównaniu z sytuacją sprzed roku. Najpopularniejszą marką jest Skoda - ponad 47 tysięcy samochodów. Na podium znalazły się także Toyota i Volkswagen - po około 40 tysięcy aut.
Jakie prognozy?
Zdaniem ekspertów rekordowo wysoka liczba rejestracji nowych samochodów w sierpniu może odbić się negatywnie na sprzedaży aut w kolejnych miesiącach.
"Bo jeśli nawet dealerzy z powodzeniem będą wyprzedawać zgromadzone wcześniej zapasy (przezornie zarejestrowane na siebie) to i tak auta te nie pojawią się przecież w bazach wydziałów komunikacji po raz drugi jako nowe" - wyjaśniono.
Z drugiej strony - jak czytamy w raporcie - działania fiskusa, zmierzające do wprowadzenia zmian w opodatkowaniu samochodów w firmach, mogą spowodować w ostatnich miesiącach tego roku nagły wzrost popytu na samochody. "Klienci będą chcieli w ten sposób uciec przed niekorzystnymi zmianami podatkowymi" - oceniają eksperci.
Tak czy inaczej, prognozy na koniec roku pozostają optymistyczne.
Według Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego, liczba rejestracji nowych samochodów osobowych powinna oscylować w granicach 535-540 tysięcy sztuk. Dla porównania w ubiegłym roku w Polsce zostały zarejestrowane 486 532 nowe auta osobowe. Był to wynik o 16,89 procent lepszy w porównaniu z rokiem 2016.
Autor: mb//dap / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: pixabay.com