Po raz pierwszy od 1997 roku w Belgii sprzedano więcej nowych samochodów z silnikiem benzynowym niż napędzanych silnikiem wysokoprężnym - poinformowała federacja Febiac, zrzeszająca firmy motoryzacyjne Belgii i Luksemburga.
W pierwszym półroczu 2017 roku sprzedaż nowych samochodów z silnikiem benzynowym wyniosła ponad 156 tysięcy, a samochodów z silnikiem Diesla ok. 150 tysięcy. Obecnie udział samochodów benzynowych w tamtejszym rynku sprzedaży to 48,5 proc, podczas gdy samochodów na olej napędowy 46,5 proc.
Trend rynkowy
"Tendencja odchodzenia od (silnika) Diesla jest coraz bardziej wyraźna" - zaznacza w swoim komunikacie federacja. Trend zaczęto obserwować w 2011 roku, gdy władze belgijskie przestały premiować zakup nowych samochodów z obniżoną emisją dwutlenku węgla. Wcześniej na udogodnieniach tych korzystali przede wszystkim właściciele nowych samochodów z silnikiem wysokoprężnym - czytamy w komunikacie.
W 2012 roku udział nowych samochodów z silnikiem Diesla wynosił 75,3 proc.; w 2016 - już tylko 51,8 proc., by w pierwszym półroczu 2017 r. spaść do 46,5 proc.
Autor: MS / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock