Tak jest
prof. Sławomir Sowiński, Arkadiusz Gruszczyński
Jaki obraz rysuje się z taśm Tomasza Mraza i wystąpień polityków PiS oraz Suwerennej Polski? - Ta afera, ale też inne potencjalne afery, o których się mówi, odsłaniają ważny obraz działania rządów Prawa i Sprawiedliwości - odpowiedział w programie "Tak jest" w TVN24 prof. Sławomir Sowiński (politolog, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego). Jak wskazał, wszystkie afery związane z Funduszem Sprawiedliwości były możliwe między innymi przez to, że "rząd był trochę konfederacją oddzielnych księstw - każdy minister miał pełnię władzy i premierowi nic do tego". - Mamy obraz Polski resortowej, premiera, który za nic nie odpowiadał - dodał. Prof. Sowiński zwrócił również uwagę, że "PiS musi przełknąć gorzką lekcję tego, że błędem było połączenie ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego". - Jest też pytanie o to, jaką kontrolę miał nad tym Jarosław Kaczyński, czy w ogóle wiedział, co się działo w Ministerstwie Sprawiedliwości i innych ministerstwach - wskazał Arkadiusz Gruszczyński ("Gazeta Wyborcza"). Przypomniał przy tym, że "Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej organizowało w trakcie kampanii wyborczej pikniki w sprawie 800+". - Tych resortów było kilka, z których politycy różnych frakcji Zjednoczonej Prawicy mogli przesypywać te pieniądze do krewnych i znajomych - powiedział.