Marcin Porzucek, Marta Golbik

Donald Tusk zapowiedział powołanie rządowej komisji ds. badania rosyjskich wpływów. W jej składzie mają zasiadać jedynie eksperci, a nie politycy. Posiedzenia zaś mają odbywać się bez udziału kamer. Sprawę komentowali goście Anny Jędrzejowskiej w pierwszej części programu "Tak jest" w TVN24. - Cała rzecz polega nie na tym, żeby pokazać jednego agenta obcych służb. Wciąż mogą funkcjonować i zapewne funkcjonują osoby, które prowadziły kogoś takiego. Dzisiaj naszym zadaniem jest znalezienie wszystkich osób, które są za to odpowiedzialne - powiedziała Marta Golbik (KO). Stwierdziła, że "nie sztuką jest mówić, jak służby świetnie działają tak, jak to było mówione przez ostatnie 8 lat". - Sztuką jest działać tak, żeby były efekty. Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy działań, żeby pozbyć się osób, które mają wpływ na stabilność Polski, a tak naprawdę ich celem jest destabilizacja naszego kraju - dodała Golbik. Zdaniem Marcina Porzucka (PiS) tropieniem wpływów powinny zająć się odpowiednie służby. - Premier i koordynator służb specjalnych mogli wezwać szefów służb i powiedzieć im, czym trzeba się zająć. Nie wiem, czemu ma służyć ogłaszanie takiej komisji - powiedział Porzucek.