Rozmowy na szczycie
"Zupełnie została odrzucona koncepcja wojny sprawiedliwej"
Papież Franciszek stwierdził, że do rosyjskiej inwazji na Ukrainę "być może doprowadziło szczekanie NATO u drzwi Rosji". Powiedział też, że nie wie, czy należy wysyłać Ukrainie dodatkową broń. - Rozumiem neutralność Watykanu, ale w obliczu jawnego zła, któż powinien zabierać silny głos, jak nie autorytety moralne, przywódcy religijni - powiedział Marcin Wrona. Zwrócił uwagę na podobieństwo do czasów, w których Watykan nie zabierał głosu w obliczu okrucieństw II wojny światowej w Europie. - Jest to przygnębiające oświadczenie, które służy putinowskiej propagandzie i nie pomaga Ukraińcom w ich sprawiedliwym oporze, a także Zachodowi w próbach sprawiedliwego zakończenia wojny - zgodził się Jacek Stawiski. Według niego "to jest efekt jakiegoś głębszego ukąszenia na Zachodzie, jakie elity konserwatywno-religijne mają od dłuższego czasu". - Uważają, że Moskwa jest nowym centrum chrześcijaństwa, porządku ładu publicznego - dodał. Następnie w "Rozmowach na szczycie" w TVN24 GO dyskutowano o "Dniu Zwycięstwa" 9 maja, który jest obchodzony jako największe święto w Rosji. Według analizy CNN Władimir Putin może tego dnia formalnie wypowiedzieć wojnę Ukrainie. Taki ruch umożliwiłby pełną mobilizację rosyjskich sił rezerwowych, zważywszy na to, że - według zachodnich i amerykańskich urzędników - rosyjskie siły słabną.