Rozmowa Piaseckiego
Michał Szczerba
Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej komentował w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 aferę wizową. W jego ocenie to "największa afera, bo chodzi o zdradę ideałów i wartości, które głosił PiS". Poseł wskazał, że wydano ćwierć miliona wiz w ostatnich latach obywatelom krajów afrykańskich i azjatyckich. - Nawet Zbigniew Rau, który jest naszym przeciwnikiem, nie uważa tej sprawy za aferkę, tak jak Kaczyński, tylko uważa za poważną aferę, a być może za gigantyczny przekręt. Udowodniliśmy, że Rau wiedział, ponieważ jak poszliśmy do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, to otrzymaliśmy stos dokumentów, którymi były pisma, które wpływały od przedsiębiorców i pracodawców, które mówiły o tym, że kwitnie czarny rynek handlu wizami - wyjaśnił. Szczerba podkreślił, że "trwało wielomiesięczne ukrywanie tej afery, być może zacieranie śladów". - Dużo się mówi w tej kampanii o bezpieczeństwie, a PiS stworzył zagrożenie, bo to łapówka decydowała o tym, kto wjedzie do Polski - dodał. W rozmowie z Konradem Piaseckim Szczerba zadał pytanie rządzącym: "jeżeli otoczenie Wawrzyka było aresztowane i siedzą od trzech miesięcy w więzieniu, to dlaczego natychmiast go nie odsunęli?". Zdaniem posła "przez trzy miesiące trzymali Wawrzyka aż do ostatniego posiedzenia Sejmu tylko po to, bo być może ten głos przydałby im się w głosowaniu".