Rozmowa Piaseckiego
Robert Biedroń
Magdalena Biejat została kandydatką Lewicy na prezydenta. - Badaliśmy różnych kandydatów i jasno wyszło, że powinna kandydować osoba o takim profilu jak Magdalena Biejat - skomentował w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Robert Biedroń. Jak uznał, jest to "prawdziwa dziewczyna z sąsiedztwa, którą chcą Polki i Polacy". Mówiąc o nastroju w koalicji rządzącej, wiceprzewodniczący Lewicy podkreślił, że "to nie jest pora na szampana". - Dług, jaki zaciągnęliśmy w tych wyborach, nie jest jeszcze spłacony. To nie byłoby sprawiedliwe wobec społeczeństwa - powiedział. Według niego "pewne działania ośmieszają rozliczenia". Zwrócił uwagę, że "szarpanie Kaczyńskiego za tabliczkę za 40 złotych jest słuszne, bo każdy jest równy wobec prawa, ale to stanie się symbolem braku rozliczeń władzy, jeżeli ich nie będzie". Pytany, czy skłonią Dariusza Wieczorka do dymisji, Biedroń odpowiedział, że nie widzi powodu "do tak radykalnego ruchu". - Będziemy rozmawiali w tym tygodniu. Na karnym jeżyku się nie skończy, będą poważniejsze konsekwencje - zapewnił.