Wydanie z 16.09.2024

Niektórzy mieszkańcy Nysy zjechali autami na wiadukt, bo jest wyżej. Inni też szukają bezpiecznych miejsc. Miastu grozi zalanie z powodu ryzyka przerwania wałów. Trwa akcja ratunkowa, wał jest cały czas wzmacniany workami z piaskiem. Burmistrz ogłosił stan ewakuacji. W wydaniu specjalnym "Polski i Świat" o tym, jak reagować na polecenie o ewakuacji. Zdecydowanie i od razu - to jest ważna zasada, o której przypominają ci, którzy ratują powodzian i wiedzą, że czas jest tu kluczowy. O czym pamiętać i w co się wcześniej zaopatrzyć? W programie także o krajobrazie po przejściu wielkiej wody. Wiele miast ucierpiało w wyniku powodzi i ulewnych deszczy. W Kłodzku, Lądku-Zdroju czy Głuchołazach mieszkańcy zaczynają już sprzątać i szacować straty. Na wielu ulicach leży wyrwana kostka brukowa, konary przyniesione przez wodę czy wyrwane framugi. Oprócz tego o tym, że powódź to jest śmiertelne zagrożenie dla ludzi, ale również dla wszystkich zwierząt - domowych, hodowlanych i dzikich. Te domowe i hodowlane powinny być wolne, nietrzymane na uwięzi, nie w budynkach, bo to może być dla nich śmiertelna pułapka. Wydanie prowadził Piotr Jacoń.