Opinie i wydarzenia

Sikorski: te wybory nie są dogrywką tamtych wyborów

Podczas spotkania otwartego w Pruszkowie Radosław Sikorski podkreślał, że przyszłoroczne wybory prezydenckie "będą o bezpieczeństwie". - Stawką tych wyborów będzie głos Polski w sprawach międzynarodowych - powiedział minister spraw zagranicznych. Mówił, że od tego zależeć będzie to, czy Polska "znajdzie się wśród decydentów, czy ofiar" istotnych rozstrzygnięć międzynarodowych. Jego zdaniem te wybory "nie będą dogrywką tamtych wyborów" z 2020 roku, gdzie starli się Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. - Pięć lat później jest inna sytuacja - stwierdził Sikorski. Jego zdaniem te wybory są w sytuacji zagrożenia, a on sam w ich zakresie, jak i przy "zwierzchnictwie nad siłami zbrojnymi" ma więcej doświadczenia od Trzaskowskiego. - W tych warunkach, w których grożą nam wybory na prawicowym turbodoładowaniu od populistów w Unii Europejskiej i za Atlantyku potrzeba kogoś kto ma grubą skórę, twardy charakter, mocny kręgosłup - opowiadał minister. - W tych wyborach proponuje, aby państwo nie kierowali się sondażami, sympatią, ale kierowali doborem właściwego człowieka do właściwej misji - dodał. Tłumaczył, że wybory w USA pokazały, iż ludzie "domagają się sprawczości, mówienia jak jest".