Opinie i wydarzenia
Bliski współpracownik Trumpa: USA nie mogą być ani policjantem, ani kontem bankowym dla reszty świata
Nie było lepszego przyjaciela Polski niż Donald Trump - stwierdził jeden z najbliższych współpracowników byłego prezydenta USA w rozmowie z Marcinem Wroną. Corey Lewandowski przyznał, że Polska "jest w trudniej sytuacji", otoczona "ludźmi, którzy nie są najmilszymi sąsiadami". - Polska jest sojusznikiem w NATO, będziemy was bronić, bo tym się zajmujemy - obiecywał rozmówca Marcina Wrony. Następnie stwierdził jednak, że "Stany Zjednoczone nie mogą być ani policjantem, ani kontem bankowym dla reszty świata". Jego zdaniem USA miało zbyt duże wydatki i "przez to mają problemy". Lewandowski stał przy stanowisku, że gdyby Trump był prezydentem, to do wojny w Ukrainie by nie doszło, a gdy ponownie obejmie urząd w Białym Domu, to "ta sprawa zostanie szybko rozwiązana". Lewandowski mówił także, że "nielegalni imigranci przejmują pracę tych, którzy mają najniższy socjoekonomiczny status". Twierdził, że do USA wpuszcza się kryminalistów, a w Kolorado gangi przejmują kompleksy mieszkalne. Stwierdził, że "jeżeli trzeba będzie ich wygonić przy pomocy wojska, to tak zrobią".