Opinie i wydarzenia
"Edgar K. wykorzystywał w sprawach wizowych znajomości w MSZ". Prokurator: łączna suma korzyści to około pół miliona złotych
W poniedziałek komisja śledcza ds. afery wizowej przesłuchała prokurator Prokuratury Krajowej Beatę Wojdak z Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie, która kieruje pracą zespołu śledczego prokuratorów powołanego do badania afery wizowej. - Aktualnie śledztwo jest prowadzone przeciwko dziewięciu podejrzanym - powiedziała prokurator, dodając, że zarzucane jest im m.in. przestępstwo urzędnicze dotyczące przekroczenia uprawnień. Łącznie podejrzani mieli usłyszeć 25 zarzutów. - Celem śledztwa było wyjaśnienie okoliczności z wizami, z którymi miał związek Edgar K. - mówiła Wojdak. Informowała, że potwierdzono, iż "Edgar K wykorzystywał w sprawach wizowych znajomości w MSZ". - Edgar K. przesłał do placówek dyplomatycznych wnioski o wizy dla 607 osób, a udzielono wiz 358 osobom. Łączna suma korzyści przyjętych przez Edgara K. to równowartość około pół miliona złotych - informowała prokurator. Podkreśliła, że "nie ujawniono materiału dowodowego", który łączyłby przyznawanie wiz z inwestycjami Orlenu lub programem Poland.Business Harbour. - Nie oznacza to, że nie doszło do popełnienia przestępstwa - dodała. Prokurator zaprzeczyła, pytana przez Pawła Szrota, aby na zespół były wywierane naciski polityczne.