Opinie i wydarzenia

"Dopiero oględziny zweryfikują, że wybuch miał miejsce w piwnicy"

Dwóch strażaków zginęło podczas wybuchu w kamienicy w Poznaniu. Śledczy pracują nad ustaleniem przyczyny eksplozji. Podczas wypowiedzi dla mediów starszy brygadier Tomasz Wiśniewski (zastępca Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej) informował, że w kamienicy, która miała starą konstrukcję, runęły stropy. - Czynności rozbiórkowe muszą być podjęte w trybie katastrofy budowlanej, zgodnie z prawem budowlanym - informował Wiśniewski. Podkreślił, że "do wybuchów dochodzi w takich zdarzeniach". - Nie mamy pojęcia, co jest przyczyną tego wybuchu i pozostawmy tę sytuację do wyjaśnienia organom w postępowaniu. Jest powołany biegły do tej sprawy - powiedział. - Dopiero oględziny zweryfikują, że wybuch miał miejsce w piwnicy - dodał. Podał jednak, że jeżeli prokurator nie wyrazi zgody, to oględziny wewnątrz miejsca zdarzenia nie nastąpią do czasu dokonania rozbiórki. Zastępca komendanta odniósł się także do rannych strażaków. - Poparzenia są dość poważne, głównie dotyczą twarzy - podał. Informował, że jeżeli w budynku znajdowała się instalacja gazu miejskiego, to "nie ma prawa występować butla z gazem".

26.08.2024
Długość: 24 min