"Dziwię się, że nagle premier Tusk jest takim wielkim zwolennikiem stworzenia tej komisji"

Prezydent od poniedziałku przebywa w Katarze z roboczą wizytą. W rozmowie z polskimi mediami Andrzej Duda poinformował, że spotkał się z organizatorem Katarskiego Forum Ekonomicznego, emirem Kataru Tamimem ibn Hamadem Al Sanim. Wyraził nadzieję, że relacje gospodarcze Polski z Katarem będą się stale rozwijać, ponieważ państwo to realizuje inwestycje w nowoczesne technologie związane z pozyskiwaniem energii, w tym odnawialnej, i wykorzystaniem wodoru. Ponadto Duda został zapytany o wypowiedź ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, który mówił o aresztowaniu Antoniego Macierewicza. - Jeżeli pan minister Sikorski ma jakiekolwiek dowody na to, że mogłaby zaistnieć jakakolwiek odpowiedzialność karna, to bardzo proszę, niech te dowody przedstawi, niech sprawę skieruje do prokuratury, bo na razie to mamy do czynienia z jakimiś pomówieniami medialnymi tylko i wyłącznie - stwierdził. Zaznaczył, że jest to nieodpowiedzialne działanie, "które nie powinno mieć miejsca, bo na tej zasadzie każdy może pomawiać również i pana ministra Sikorskiego". Duda nawiązał także do komisji do spraw badania wpływów rosyjskich. - Dziwię się, że nagle premier Tusk jest takim wielkim zwolennikiem stworzenia tej komisji, kiedy wcześniej przeciwko tej komisji on i jego ugrupowanie protestowali. Mam tylko nadzieję, że jeżeli ta komisja powstanie, a bardzo chciałbym, żeby powstała, to chciałbym, żeby to byli obiektywni eksperci powołani przez różne strony sceny politycznej - powiedział. Na koniec prezydent skomentował serię niebezpiecznych pożarów w Polsce.