Prezydent: narasta zagrożenie. "Nasi sąsiedzi zostali brutalnie znowu zaatakowani"

Prezydent spotkał się w piątek z mieszkańcami Mławy z okazji Narodowego Dnia Pamięci o Żołnierzach Wyklętych. Zebranym dziękował za pamięć. - Komuniści robi wszystko, by Polska i Polacy o nich zapomnieli - mówił Andrzej Duda. Prezydent zaznaczył, że na pamięci o Żołnierzach Wyklętych "trzeba wychować kolejne pokolenia, aby Polska trwała". - Nigdy więcej tutaj rosyjskich porządków, nigdy więcej ruskiego miru - podkreślił prezydent. - Wierzę głęboko, że Polska będzie bezpieczna i będzie się dalej rozwijała - przyznał. W swoim przemówieniu prezydent odniósł się do wojny w Ukrainie. - Dzisiaj widzimy, jak narasta zagrożenie. Nasi sąsiedzi zostali brutalnie znowu zaatakowani przez Rosjan - mówił prezydent. - Od setek lat są tacy sami. Wielkoruskość, imperializm i ciemiężenie innych narodów. Podporządkowywanie sobie i wykorzystywanie niewolniczej pracy. Mordowanie, zsyłki na wschód, niszczenie rodzin, porywanie dzieci. Dzisiaj to wszystko zna Ukraina - wymieniał. Podkreślał, że przez to starają się "umacniać i wzmacniają Rzeczpospolitą i bezpieczeństwo". Następnie w przemówieniu dziękował Wojskom Obrony Terytorialnym "gotowym służyć RP" oraz za m.in. niesienie pomocy uchodźcom wojennym na granicy polsko-ukraińskiej.