Opinie i wydarzenia

Hermeliński: wybrano najgorsze rozwiązanie, prąc do tego, żeby wybory się odbyły

Podczas posiedzenia komisji śledczej do spraw wyborów korespondencyjnych Wojciech Hermeliński, były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, przedstawiał swoją opinię na temat organizacji wyborów kopertowych. Pytany o to, czy 6 i 16 kwietnia 2020 roku istniała prawna możliwość dokonania zmian w przepisach prawa wyborczego w związku z zarządzonymi wyborami, odpowiedział, że "w świetle choćby orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego takiej możliwości nie było". - Termin 6 kwietnia, kiedy wpłynął projekt całkowitej zmiany prawa wyborczego, był terminem rażąco spóźnionym. (...) Było to oczywiste, że projekt, który wpłynął 6 kwietnia, był zmianą Kodeksu wyborczego, choć dokument nie wymieniał jego nazwy. Rozumiałem, że chodzi o to, by przeprowadzić wszystkie trzy czytania ustawy jednego dnia - wskazał. - Na marginesie, zastanawiam się, dlaczego prezydent podpisał ustawę, skoro dzień wcześniej, 7 maja, PKW podjęła uchwałę, że wybory się nie odbędą. Jest problem z vacatio legis. Prezydent miał na podpisanie ustawy jeden dzień, a konstytucja wskazuje do 21 dni - dodał. Zdaniem Hermelińskiego nastąpiło naruszenie co najmniej dwóch przepisów Regulaminu Sejmu - art. 2 konstytucji i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego. Z kolei pytany o to, czy uchwała PKW z dnia 10 maja 2020 roku w sprawie stwierdzenia braku możliwości głosowania na kandydatów w wyborach jest zgodna z konstytucją, przesłuchiwany powiedział, że w pierwszej chwili, jak się temu przyjrzał, uznał, że można tak zadziałać, ale potem doszedłem do wniosku, że jest to fikcja prawna. - Przecież kandydaci byli, chyba PKW sama też zdawała sobie z tego sprawę - podkreślił.

14.02.2024
Długość: 164 min