Opinie i wydarzenia
Lewica o sytuacji kobiet: państwo nie daje bezpieczeństwa
W piątek przedstawiciele Lewicy spotkali się z mieszkańcami Lewicy. - Pisowska władza narusza prawa kobiet wszędzie. Tworzy państwo policyjne i opresyjne. Pani Dagmara, pani Justyna, pani Joanna, ale też to może być państwa mama, córka, siostra - to możesz być też ty - każda kobieta może zostać postawiona w sytuacji, w której będzie musiała się tłumaczyć ze wszystkiego. To, co robią media publiczne w tej sprawie (pani Joanny - red.) i akolicji Prawa i Sprawiedliwości, to szczucie na panią Joannę, grzebanie w jej życiorysie i znajdywanie jakich haków, które by pokazywały, że ofiara nie jest ofiarą, że jest sama sobie winna - mówiła Anna Maria Żukowska. Podkreślała, że trzeba wprowadzić ustawę ratunkową Lewicy, która dekryminalizuje pomoc w przerwaniu ciąży. - Żeby żaden policjant nie zaglądał w majtki - dodała Żukowska komentując sprawę pani Joanny z Krakowa. Podkreślała też, że Lewica jest za możliwością legalnego, bezpiecznego i refundowanego z budżetu państwa przerywania ciąży. Podczas konferencji politycy Lewicy mówili też o prawach pracowniczych i wynagrodzeniach. - Mam informację dla rządzącej prawicy - wkurzyliście ludzi. W szczególności mam informację dla pana posła Suskiego - wkurzył pan ludzi, panie pośle, i to wkurzył ich pan bardzo mocno, bo ludzie świetnie wiedzą, że panu na chleb wystarczy, że pan naprawdę nie ma się czym przejmować, bo pan ma, ale oni nie mają - mówił Adrian Zandberg zapowiadając pakiet rozwiązań ludzi dotyczących m.in. warunków pracy.