Opinie i wydarzenia
Poseł Franciszek Sterczewski chciał przekazać migrantom jedzenie. "Byłem gotowy tam trwać"
Poseł Franciszek Sterczewski próbował zbliżyć się do migrantów na granicy polsko-białoruskiej. Chciał przekazał im torbę z jedzeniem. Biegnąc, próbował przedostać się przez kordon służb. W pewnym momencie został przez nich otoczony. - Byłem gotowy tam trwać i próbować podbiegać coraz bliżej. Panów ze Straży Granicznej było już kilkudziesięciu. To jest idiotyczne. Ci panowie powinni teraz siedzieć ze swymi rodzinami i spokojnie spać - ocenił we wtorek wieczorem w rozmowie z reporterem TVN24 poseł Franciszek Sterczewski. - Grupa, która jest pod lasem, od którego zaczyna się Białoruś, powinna być natychmiast obsłużona przez nasze służby, sprawdzona, powinni spokojnie złożyć podanie o azyl. To podanie powinno być normalnie rozpatrzone. Nie może być takiej sytuacji, że nasz rząd jakimś rozporządzeniem łamie konstytucję i konwencję genewską – dodał poseł Koalicji Obywatelskiej.