Ocalałe

Larisa: Dusili reklamówką. Bili. Przystawiali broń i krzyczeli, że zaraz pociągną za spust

Larisa czuje się Ukrainą. Rosja była dla niej drugim krajem. W kraju Putina urodzili się jej rodzice i siostra, która ma syna. Służy w ukraińskiej armii. Jest kim znaczącym, bo FSB zaczyna się interesować jego rodzicami. Mąż siostry Larisy trafił na kilka dni do więzienia. Rosjanie oskarżyli go o współpracę z ukraińskimi żołnierzami. Wypuścili po kilku dniach. Powiedział, że po raz drugi tego nie wytrzyma. Larisa ukryła ich w mieszkaniu w Chersoniu. Przez dwa tygodnie donosiła im jedzenie. Do 6 sierpnia 2022 roku, kiedy została zatrzymana. Przesłuchiwali ją rosyjscy policjanci i wojskowi. Dusili reklamówką. Bili. Być może dłońmi, pięściami, być może pałkami. Larisa nie wie. Przystawiali do nóg broń, krzyczeli, że zaraz pociągną za spust. Larisa nie chciała zdradzić, gdzie przebywa jej siostra. Ale… Przewrócili ją na podłogę. Kazali się rozebrać. Naga leżała na zimnej posadzce, gdy usłyszała, jak do pomieszczenia ktoś wchodzi. Mężczyźni. Poznała po głosach. Jeden, drugi, trzeci… Wielu. Zaczęli ją szturchać. Bić. Znieważać. Rozmawiali nad jej ciałem. Planowali, co zrobią. Wykrzyczała, że wszystko im powie. Pozwolili jej się ubrać. Zapakowali do auta. Zawieźli pod adres, który wskazała. Wtedy jeszcze wciąż miała zaklejone oczy. W celi siedziała z siostrą. - Obie płakałyśmy. Błagałam ją, żeby mi wybaczyła - wspomina. Siostra wybaczyła. 

 

Podczas rozmowy w sali obecne były psychotraumatolożki - ekspertki z Polish Center for Torture Survivors.

 

WSPARCIE DLA OFIAR ROSYJSKIEJ NIEWOLI:

Sema Ukraine - (099) 999 99 99 UA
Fundacja Feminoteka – 888 88 33 88 (PL), 888 88 79 88 (UA)
Polish Center for Torture Survivors – pcts@pcts.org.pl, aftertrauma@gmail.com

05.10.2024
Długość: 31 min
Data premiery: 2023