Piotr Zgorzelski, Dariusz Joński

Dzień po opuszczeniu więzienia Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik spotkali się z Andrzejem Dudą w Pałacu Prezydenckim. - To żenujące widowisko - komentował w programie "Kropka nad i" w TVN24 Piotr Zgorzelski (PSL, Trzecia Droga). Dodał, że zachowanie prezydenta jest "tak nieproporcjonalne, ponadnormatywne w stosunku do swoich, że w głowie się nie mieści". Zaznaczył również, że Kamiński i Wąsik nie są więźniami politycznymi, jak twierdzi Duda. - Zostali skazani za nadużycia władzy - tłumaczył Zgorzelski. Zdaniem Dariusza Jońskiego (Koalicja Obywatelska) "zdjęcia i filmy, na których prezydent wita się z Kamińskim i Wąsikiem są przerażające". - Ludzie oczekują budowy uczciwego państwa i jest poczucie niesprawiedliwości, że politycy PiS mają kolegę prezydenta i niezależnie od tego, co zrobią i przez jaki sąd zostaną skazani, mogą wyjść i śmiać się wszystkim prosto w twarz - powiedział Joński. Podkreślił, że "PiS zapłaci za to wysoką cenę". - To się nikomu nie podoba. Nikt nie akceptuje, żeby władza mogła budować taką bezkarność. Wydaje mi się, że to jest symboliczny koniec PiS, bo trzeba wyczuwać, co można, a czego nie można - ocenił Joński.