Kropka nad i
Andrzej Dera
Prezydencki minister Andrzej Dera w "Kropce nad i" w TVN24 mówił o oświadczeniach majątkowych premiera Mateusza Morawieckiego i jego żony. Stwierdził, że prawo musi przewidywać dostęp dla opinii publicznej do oświadczeń majątkowych współmałżonków polityków. Minister w kancelarii prezydenta uważa, że jeśli ustawa, którą Trybunał Konstytucyjny kierowany przez Julię Przyłębską uznał za niezgodną z konstytucją, weszłaby w życie, to majątki rodzin polityków byłyby jawne, ale trzeba działać zgodnie z przepisami prawa. W rozmowie z Moniką Olejnik uzasadniał również utajnienie oświadczeń majątkowych części sędziów Trybunału Konstytucyjnego. - W sądach niższych szczebli jest podobnie, że sędziowie chronią swoje majątki, twierdząc, że mogą stanowić źródło dla potencjalnych przestępców - mówił. Następnie Andrzej Dera był pytany o to, czy dojdzie do porozumienia między Zbigniewem Ziobro a resztą koalicji rządzącą w sprawie likwidacji Izby Dyscyplinarnej. - Jest nadzieja, że projekt prezydenta z ewentualnymi poprawkami zostanie przyjęty - ocenił. Podkreślił, że zna założenia poprawek, które mają doprecyzować projekt, natomiast nie zmienią fundamentalnego zakresu tej ustawy. - Projekt prezydenta jest uzgodniony z Komisją Europejską i jego przyjęcie spowoduje, że nie będzie blokady Krajowego Planu Odbudowy - oświadczył Andrzej Dera.