Paweł Kowal

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden odwiedzi Polskę w dniach 20-22 lutego, przed rocznicą rosyjskiej napaści na Ukrainę. Czy prawdopodobne jest to, że spotka się z Wołodymyrem Zełenskim? - Pewnie takie prawdopodobieństwo jest, chociaż pamiętajmy, że Putin na pewno będzie eskalował agresję w najbliższych dniach - mówił w programie "Jeden na jeden" w TVN24 Paweł Kowal (KO). Zaznaczył, że trzeba obserwować, co się dzieje na Białorusi, która jest tu istotnym czynnikiem i "wszyscy liczą na to, że Łukaszenka się powstrzyma przed wpuszczeniem Rosjan na większą skalę na Białoruś". Paweł Kowal nawiązał przy tym do poniedziałkowej wizyty ministra spraw zagranicznych Węgier do stolicy Białorusi, który w mediach społecznościowych argumentował, że jest w Mińsku, by "prezentować stanowisko pokojowe". - Każda forma legitymizacji tego reżimu, który popiera Putina, jest napluciem w twarz naszym interesom narodowym - podkreślił poseł KO. Pytany o nadchodzące wystąpienie prezydenta USA w Warszawie, odparł, że "to będzie najważniejsza mowa polityczna roku". Przypomniał, że to "w Polsce Biden zobaczył skalę pomocy humanitarnej dla Ukrainy". Paweł Kowal wypowiedział się również na temat antyniemieckiego wpisu Zbigniewa Ziobry na Twitterze. - Absolutny odjazd, to jest szkodliwe - skomentował. Zwrócił uwagę, że Niemcy "wciąż stosują metodę kropelkową z punktu widzenia tej wojny", ale wojna dużo zmieniła w ich głowach. - Muszą więcej i szybciej - dodał.