Krzysztof Gawkowski

W ostatnich dniach została zidentyfikowana kolejna rosyjska grupa, której celem jest wpływanie na polskie wybory - powiedział w "Jeden na jeden" wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Dodał, że "Rosja prowadzi z Polską cyberwojnę, nie zimną, ale już ciepłą". - Jesteśmy najbardziej atakowanym państwem w Unii Europejskiej, a wybory mają być testem, czy przetrwa polska demokracja - dodał polityk Lewicy. Gawkowski podkreślił też, że "wpływanie na polskie wybory jest nielegalne". Tłumaczył, że czym innym jest wyrażanie opinii, a czym innym takie zmienianie algorytmów, by promować danego kandydata. Pytany o Witolda K. i reportaż "Czarno na białym" stwierdził, że "w takich sprawach wszystko powinno być bardzo mocno sprawdzane" i że nie ma wątpliwości, że polskie służby działają dobrze. - Nie powinno być sytuacji, w której osoby powiązane z jakimiś reżimami, w tym przypadku z białoruskim, mogą mieć dostęp do polskich polityków - dodał wicepremier. Gawkowski pytany był również o zamieszanie wokół dotacji dla PiS. - PKW się pogubiła. Minister Domański podjął bardzo dobrą decyzję zwracając się do PKW - mówił polityk. Dodał, że "ma wrażenie, że to zamieszanie PKW nie służy wyborom w Polsce, bo te wybory mają wiele innych zagrożeń". - Mamy wielkie problemy dotyczące dezinformacji - wymieniał.