Jeden na jeden

Katarzyna Szeska

Prokurator Katarzyna Szeska ze stowarzyszenia Lex Super Omnia gościem "Jeden na jeden" w TVN24. W rozmowie z Agatą Adamek komentowała apel tysiąca polskich prawników do polskich władz o wykonanie wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. - Muszę powiedzieć, że cieszę się z każdego z tych 376 podpisów prokuratorskich, a wiem, że ich już jest więcej, bo one cały czas napływają – mówiła. Przyznała również, że "prokuratorzy w ogóle nie są przyzwyczajeni do tego, żeby mówić o swoich problemach", a - jako grupa zawodowa - zostali chyba najbardziej poturbowani przez tak zwaną reformę Ziobry. Gościni TVN24 została zapytana także o wyrok TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej. - Ja się dziwię sędzi Małgorzacie Manowskiej, że swoim zachowaniem przepaszcza swój dotychczasowy dorobek naukowy. W tej chwili zachowuje się jak urzędnik średniego szczebla – oceniła prokurator Szeska. W jej opinii I prezes SN natychmiast powinna wykonać decyzję TSUE i zamrozić Izbę Dyscyplinarną. Komentując złożenie wniosku przez Zbigniewa Ziobrę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie Europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka, który chce stwierdzenia niekonstytucyjności art. 6 ust. 1 tej konwencji, stwierdziła natomiast, że między polską konstytucją a europejską konwencją "nie ma żadnej niezgodności". - Ten wniosek to jest żądanie od Trybunału Konstytucyjnego wydania wyroku interpretacyjnego, natomiast Trybunał Konstytucyjny może wydawać wyroki wyłącznie zakresowe, więc w tym przypadku w ogóle takiego orzeczenia nie powinien wydawać – oceniła prokurator Katarzyna Szeska.