Jeden na jeden

prof. Przemysław Litwiniuk

O konflikcie w Narodowym Banku Polskim pytany był w piątkowym wydaniu "Jeden na jeden" w TVN24 gość Agaty Adamek - członek RPP, profesor Przemysław Litwiniuk. W tym kontekście przypomniano słowa Muchy z lipca 2022 roku, który twierdził wtedy, że "próba destabilizacji państwa poprzez werbalny atak na prezesa NBP to działanie na szkodę państwa". Litwiniuk pytany wobec tego, co się zmieniło od tego czasu, odparł, że "zgadza się z tym, że budowanie tego rodzaju atmosfery wokół instytucji Narodowego Banku Polskiego nie służy państwu". - I nie chciałbym, aby tego typu zjawisko występowało, natomiast myślę, że niektórzy potrzebują czasu i osobistego doświadczenia, aby przełożyć pewne zjawiska na własne poglądy - przyznał. Ocenił przy tym, że Mucha "jest bardzo dobrym adwokatem". - Adwokatura polska ma w swoim kodzie genetycznym poczucie niezależności, adwokaci nie pracują na etatach na przykład. Myślę, że po roku pracy w NBP (Mucha) dostrzegł to, o czym mówiliśmy wcześniej - stwierdził. - Tyle, że nawiązując do osoby Ryszarda Ochódzkiego z "Misia", można powiedzieć, że perspektywa szatni się zmieniła. Rok temu my uznaliśmy, że powiedzieliśmy, co należy kierownikowi szatni i więcej nie ma sensu, a dzisiaj płaszcz zginął także pracownikowi szatni i z tego tytułu powstało to zagadnienie, o którym rozmawiamy - skomentował Litwiniuk. Na zwrócenie uwagi, że Adam Glapiński zarzucił Musze pazerność, Litwiniuk odparł, że "nie zna pana ministra Muchy jako człowieka pazernego". - Mam o nim dobre zdanie jako o fachowcu, natomiast rzeczywiście przeglądu legislacyjnego wymagałaby kwestia uregulowania zasad wynagradzania członków zarządu Narodowego Banku Polskiego - dodał.