Archiwum zbrodni
Dzień matki
Joanna Gibner zaginęła w 1996 roku – trzy tygodnie po ślubie z Markiem W. – Ta historia, gdyby nie skończyła się tak źle, można by było ją określić jako romantyczną miłość od pierwszego wejrzenia – mówi zajmujący się sprawą sędzia Olgierd Dąbrowski z Sądu Okręgowego w Olsztynie. Sprawca – mąż Joanny – został skazany w procesie poszlakowym na 15 lat więzienia. Śledczy mieli zeznania Marka W., z których się wycofał, i nie mieli ciała. Znaleziono je dopiero po 24 latach, na dnie Jeziora Dywickiego. - To są lata zebrane. Cały worek cierpienia. Nie usiadłam do wigilii przez te wszystkie lata – mówi w rozmowie z Martą Abramczyk matka Joanny, Danuta Januszewska. Ciało jej córki nurkowie wydobyli w Dzień Matki.