Dwudziestoletni Brytyjczycy mogą mieć przed sobą pół wieku do emerytury. Rząd rozważa pomysł, aby wiek emerytalny dla pokolenia urodzonego w latach 90. podwyższyć do 70 lat - wynika z nieoficjalnych informacji. Reforma ma być stopniowa, a pierwsze jej efekty mogą być widoczne ok. 2020 roku.
Brytyjski rząd rozważa podniesienie wieku emerytalnego do 70 lat dla pokolenia obecnych 20-latków - wynika z przecieków. Zmiana może okazać się dotkliwa dla wszystkich pracowników poniżej 55. roku życia. Propozycja budzi kontrowersje, bowiem oznacza to zmiany zarówno dla obecnych, jak i przyszłych emerytów i może wpłynąć na wysokość otrzymywanych świadczeń.
- Jeśli rząd planuje zmusić dziesiątki milionów ludzi do pracy do nawet 70. roku życia, to powinien być transparentny w swoich planach. Byłaby to ogromna zmiana i powinna zostać poddana dyskusji, a nie tylko opracowana w dokumentach przez specjalistów - uważa Steve Webb, były minister, który w rządzie Davida Camerona był odpowiedzialny za emerytury.
Wiek emerytalny
Obecnie wiek emerytalny w Wielkiej Brytanii dla osób urodzonych w latach 90. wynosi 68 lat, jednak spodziewane jest jego podwyższenie o jeden rok w najbliższym czasie. Według prawa, wiek emerytalny jest ustalony w zależności od roku urodzenia. Obecnie na emeryturę można przejść już w wieku 63 lat, zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn. Między 2018 a 2020 rokiem będzie to 66 lat, do 2028 zostanie podwyższony do 67 lat, zaś w 2046 roku będzie to 68 lat.
- Gdy patrzymy na przyszłość następnego parlamentu, musimy sprostać wyzwaniom rosnącej długowieczności i stabilności budżetowej - podkreślał Philip Hammond, Kanclerz Skarbu.
Rząd prowadzi obecnie przegląd emerytalny, uwzględniając m.in. oczekiwaną długość życia.
Co dalej z emeryturami Polaków?
Autor: PMB//ms / Źródło: Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock