Litwa wezwała w czwartek ambasadora Rosji, aby zaprotestować przeciwko przeszkadzaniu przez rosyjskie okręty w układaniu podwodnego kabla energetycznego w Morzu Bałtyckim, prowadzącego do Szwecji. Ma on zmniejszyć uzależnienie energetyczne Litwy od Rosji.
Litewski MSZ potwierdził, że jednostki rosyjskiej marynarki wojennej podczas ćwiczeń na Bałtyku wielokrotnie usiłowały przeszkadzać w instalacji kabla NordBalt. - Uważamy, że rosyjska marynarka narusza Konwencję ONZ o prawie morza i utrudnia działalność gospodarczą. Ich ćwiczenia przeszkadzają w naszych pracach. Wysłaliśmy już do Rosji trzy noty protestacyjne, na żadną nie otrzymaliśmy odpowiedzi - powiedział AFP szef litewskiej dyplomacji Linas Linkeviczius. Według litewskiego państwowego operatora sieci przesyłowej Litgrid rosyjskie okręty zmusiły w czwartek do zmiany miejsca pobytu litewski statek chroniący strefę, w której układany jest kabel. Litgrid poinformował, że już wcześniej były dwa podobne przypadki.
Most do Skandynawii
W czwartek Szwecja poparła protest Litwy wobec Rosji. Rzecznik szwedzkiego MSZ Pezhman Fivrin powiedział agencji BNS, że Sztokholm traktuje zachowanie Rosjan jako łamanie prawa międzynarodowego. - Szwecja jest w kontakcie z rosyjskimi władzami, którym oznajmiła, że doszło do złamania prawa międzynarodowego. Wspieramy w tej sprawie Litwę - powiedział. Dodał, że celem rosyjskiej marynarki wojennej jest przeszkodzenie w położeniu kabla NordBalt. 400-kilometrowy podwodny kabel ma połączyć litewski system sieci energetycznej z sieciami krajów skandynawskich. Prowadzi z litewskiego portu w Kłajpedzie do Nybro w Szwecji. Jego koszt ocenia się na 550 mln euro; połączenie powinno działać w grudniu tego roku. Czwartkowy incydent nastąpił dwa dni po zaobserwowaniu w fińskich wodach terytorialnych w pobliżu Helsinek "niezidentyfikowanego obiektu podwodnego". Fińskie siły zbrojne wystrzeliły we wtorek w stronę podejrzanej jednostki ostrzegawcze ładunki głębinowe.
Autor: km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock