Do początku grudnia klienci biur podróży zarezerwowali o około 20 procent więcej wyjazdów na święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok w porównaniu do podobnego okresu 2016 roku - wynika z raportu Travelplanet.pl. Najchętniej wybieranymi miejscami są Wyspy Kanaryjskie, Egipt, Malta, a także Austria. Tylko połowie turystów zależy na spędzeniu Wigilii w domu.
"Jeszcze kilka sezonów wcześniej turyści Wigilię spędzali raczej w domu a wyjazdy ruszały od pierwszego dnia świąt. Teraz około 50 procent przełamie się opłatkiem z najbliższymi na imprezie turystycznej" - zauważa cytowany w komunikacie Radosław Damasiewicz, dyrektor marketingu i e-commerce Travelplanet.pl, polskiego multiagenta turystycznego.
Zdaniem Damasiewicza powodem takiej popularności Wigilii z dala od domu są ceny wycieczek. Oferty, które obejmują Boże Narodzenie są bowiem znacznie tańsze od obejmujących Nowy Rok.
Najpopularniejsze kierunki
Jak podano, najtańszy tygodniowy wylot obejmujący Boże Narodzenie pod palmami to pobyt all inclusive na Gran Canarii za nieco ponad 2000 zł. Sylwestra za podobne pieniądze można spędzić na Malcie, ale bez wyżywienia. W wersji all inclusive to koszt około 3500 złotych.
Jak czytamy w komunikacie, na topie - tak jak w ubiegłym roku - są Wyspy Kanaryjskie. To blisko 21 procent rezerwacji na okres świąteczno-noworoczny (w 2016 było to nieco ponad 22 procent). Za święta pod kanaryjskimi palmami turyści płacą przeciętnie około 3500-3600 zł za osobę (w 2016 - 3580 zł).
Drugi w rankingu jest Egipt - 20 procent wyjazdów (średnio za około 2400 zł od osoby). Prawie 5 procent chce spędzić Boże Narodzenie lub Nowy Rok na Malcie (to koszt około 1600 zł od osoby).
W wypadku kierunków egzotycznych najchętniej rezerwowane są wyjazdy do Kenii i Emiratów Arabskich (około 4 proc. za odpowiednio 5500 zł i 4300 zł za osobę).
Austria zamiast Włoch
Z kolei narciarze poważnie zmienili swe preferencje. To nie Włochy, od wielu sezonów numer jeden takiej formy spędzania świąt i Nowego Roku, lecz Austria jest najchętniej rezerwowanym kierunkiem. Popularność ośnieżonych stoków Tyrolu, Karyntii i Ziemi Salzburskiej wzrosła z 27 procent w 2016 do 29 procent obecnie.
Koszt narciarskich świąt w tym kraju spadł z 2000 zł do 1650 zł na osobę. Z kolei we włoskie Alpy i Dolomity wybiera się w te święta z biurami podróży 20 procent klientów-narciarzy wobec około 30 procent w 2016 roku. Koszt spadł tu nieznacznie, z 1950 zł do 1940 zł na osobę.
Narciarze chętnie wybierają również Czechy i Słowację, dokąd z biurami podróży wybiera się około 30 procent klientów zorientowanych na świętowanie na stokach. Przemawia za tym znacznie krótsza jazda samochodem niż do Włoch oraz niski koszt pobytu - to około 800-1000 zł od osoby. Jak czytamy, wyjazdy narciarskie to obecnie około 15 procent wszystkich wyjazdów w okresie świąteczno-noworocznym. W ubiegłym roku do początku grudnia stanowiły one 10 procent wszystkich wyjazdów. Na wyjazd egzotyczny w tym czasie, podobnie jak w ubiegłym roku, zdecydowało się 25 procent klientów biur podróży. Oprócz wspomnianych wcześniej Emiratów Arabskich i Kenii teraz popularne są święta na Kubie, Dominikanie i w Tajlandii.
Nie więcej niż w Polsce
Travelplanet informuje, że średni koszt wyjazdu na święta (mowa o wszystkich kupowanych kierunkach) to obecnie 3100 zł na osobę. Święta'2016 do początku grudnia rezerwowane były za 3600 zł od osoby.
"Obecnie średni koszt Bożego Narodzenia pod palmami oscyluje wokół cen tygodniowego pobytu w czterogwiazdkowych ośrodkach SPA w Polsce" - zauważa dyrektor Damasiewicz. "A przecież przy podobnym standardzie pobytu, turyści lecący tam gdzie w święta można zażywać morskich kąpieli w podobnej cenie otrzymują wyżywienie all inclusive i oczywiście przelot" - dodaje.
Za Boże Narodzenie lub Nowy Rok na nartach klienci płacą około 1300 zł od osoby. W poprzednim sezonie było to 1670 zł. "Taki spadek średniego kosztu to ewidentnie wynik przeorientowania się narciarzy z drogich i odległych Włoch na Czechy i Słowację" - tłumaczy ekspert.
Autor: mb//sta / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock