Airbus, największy w Europie koncern lotniczy, podpisał podczas pokazu lotniczego MAKS umowę z rosyjską firmą Russian Space Systems (RKS) - donosi w środę gazeta "Izwiestia", cytując szefa RKS Andrieja Tulina. Kontrakt ma dotyczyć uruchomienia w Rosji linii produkcyjnej sprzętu satelitarnego. Te będą wykorzystywane w nawigacji i obserwacji Ziemi przez satelity oraz inne statki kosmiczne.
Choć zachodnie sankcje zniechęciły wiele firm do udziału w pokazie lotniczym MAKS pod Moskwą - największym biznesowym wydarzeniu dla rosyjskiego przemysłu lotniczego - koncerny takie jak Airbus i Boeing wzięły udział w imprezie.
Duży kontrakt
Jednym z największych kontraktów podpisanym do tej pory jest umowa zawarta pomiędzy Airbus Defence and Space - spółki zależnej Airbusa i Russian Space Systems. Zgodnie z transakcją Francuzi uruchomią w zakładach Sinertek, rosyjskiej spółki zależnej RKS, produkcję części do satelity. Tulin nie ujawnił, ile wart jest kontrakt z Airbusem oraz jak duża będzie produkcja. Obie firmy nie odpowiadają na prośby o komentarz. - Przygotowaliśmy wspólny projekt z Airbusem, aby rozwijać i produkować szeroką gamę systemów elektronicznych i komponentów do zastosowań w kosmosie. Produkty Sinertek będą dostępne nie tylko na rynku rosyjskim, ale także będą oferowane na eksport - powiedział Tulin. Części produkowane przez Sinertek będą wykorzystywane w nawigacji i obserwacji Ziemi przez satelity oraz inne statki kosmiczne - dodał szef RKS. Pierwszą linię produktów, która zostanie uruchomiona w ramach umowy, będą bloki energetyczne dla nowych rosyjskich satelitów nawigacyjnych Glonass-K.
Zachodnie sankcje
W ub. roku zachodnie kraje nałożyły na Rosję restrykcje, które ograniczają międzynarodowe finansowanie dla największych banków Rosji i przedsiębiorstw energetycznych, a także zakazują eksportu zaawansowanych technologii do sektora energetycznego oraz sprzedaży sprzętu podwójnego zastosowania. W sierpniu anulowano kontrakt na dostawę przez Francję do Rosji dwóch okrętów typu mistral. Paryż zawiesił realizację umowy w związku w związku z zaangażowaniem Moskwy w kryzys na Ukrainie.
Autor: tol / Źródło: The Mosco Times